Wiadomości z Chorzowa

17 - letni chorzowianin uciekał przed policją. Miał kilka powodów...

  • Dodano: 2019-01-15 08:00, aktualizacja: 2019-01-15 08:13

Policjanci z chorzowskiej drogówki w trakcie sobotnich działań "Alkohol i narkotyki" zatrzymali 17 - letniego mieszkańca naszego miasta. Nastolatek kierując bez uprawnień, nietrzeźwy, pod wpływem narkotyków i kradzionym autem, uciekał przed policjantami próbującymi go zatrzymać do kontroli. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, teraz o jego losie zadecyduje sąd.

Policjanci w minioną sobotę prowadzili działania "Alkohol i narkotyki"

W sobotę kwadrans po jedenastej, w trakcie badań kierowców na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, prowadzący je mundurowi zauważyli jak kierujący fiatem uno zatrzymał się, a następnie nie reagując na polecenia wydawane przez policjantów zawrócił i zaczął uciekać. Niezwłocznie podjęli pościg, kierowca fiata nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nakazujące zatrzymanie pojazdu, a wręcz przeciwnie przyspieszał i zajeżdżając drogę radiowozowi uniemożliwiał jego wyprzedzenie. Po kilkuminutowym pościgu, mundurowi uniemożliwili mu dalszą jazdę. Jak się okazało młodzieniec miał co najmniej kilka powodów aby uciekać.

Młody chorzowianin miał kilka powodów by uciekać...

Pierwszy powód policjanci wyczuli zaraz po otwarciu drzwi, badanie alkomatem rozwiało wszelkie wątpliwości - kierowca miał ponad promil w wydychanym powietrzu, ale to był dopiero początek jego problemów. Gdy policjanci wykonali badanie testerem na zawartość substancji psychoaktywnych, ono również dało wynik pozytywny, wskazując, że kierowca może być pod wpływem metaamfetaminy. Ponadto okazało się, że pojazd którym podróżował razem ze swoim 18- letnim kolegą,  jest kradziony a on nie ma prawa jazdy. Mężczyźni zostali zatrzymani. Jak ustalili śledczy nie była to ich pierwsza kradzież, mundurowi z chorzowskiej komendy odnaleźli kolejny samochód, który również były wcześniej przez nich skradziony, a jak mówią śledczy sprawa ma charakter rozwojowy. Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. Teraz o ich losie zadecyduje sąd.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również