Policjanci z chorzowskiej jedynki skorzystali z uprawnień, jakie daje im tzw. ustawa antyprzemocowa. 42-latek w asyście mundurowych opuścił swoje mieszkanie, w którym zamieszkiwał wspólnie ze swoją żoną i przez najbliższe 14 dni ma zakaz zbliżania się do lokalu mieszkalnego i jego najbliższego otoczenia. Za niezastosowanie się do wydanego zakazu lub nakazu grozi mu grzywna, ograniczenie wolności lub kara aresztu.
1 grudnia mundurowi z chorzowskiej "jedynki" zostali wezwani na interwencję w jednym z mieszkań. Na miejscu okazało się, że 42-letni mężczyzna swoim zachowaniem stwarza zagrożenie dla życia i zdrowia swojej żony. Wobec poczynionych ustaleń decyzja mogła być tylko jedna - musiał on opuścić mieszkanie. Dzięki wejściu w życie tzw. ustawy antyprzemocowej policjanci skorzystali z przysługującego im prawa i zatrzymali oprawcę.
Mężczyzna otrzymał nakaz opuszczenia wspólnie zajmowanego mieszkania i zakaz zbliżania się do jego bezpośredniego otoczenia. Za niezastosowanie się do wydanego zakazu lub nakazu grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub areszt.