Wiadomości z Chorzowa

Mundurowi z chorzowskiej drogówki zatrzymali osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę

  • Dodano: 2022-05-17 06:45, aktualizacja: 2022-05-17 07:01

Policjanci z chorzowskiej drogówki pełniący służbę przy granicy polsko-białoruskiej zatrzymali do kontroli dwóch rowerzystów.

Mężczyźni posługujący się tunezyjskimi paszportami nie byli w stanie wyjaśnić celu podróży

Z uwagi na podejrzenie nielegalnego przekroczenia granicy, mężczyźni zostali przekazani funkcjonariuszom Placówki Straży Granicznej.

W piątek 13 maja mundurowi z chorzowskiej drogówki pełniący służbę w powiecie augustowskim przy granicy polsko-białoruskiej, otrzymali informację, że w ich kierunku na rowerach jedzie dwóch młodych mężczyzn, którzy prawdopodobnie nielegalnie przekroczyli granicę. W trakcie patrolu drogi wojewódzkiej nr 672 w pobliżu miejscowości Mikaszówka policjanci zauważyli dwóch młodych mężczyzn jadących na rowerach. Po zatrzymaniu mężczyźni wylegitymowali się tunezyjskimi paszportami, co wzbudziło podejrzenia, że mogą nielegalnie przebywać na terytorium Polski. 24 i 20-latek, nie byli też w stanie w sposób logiczny wyjaśnić celu podróży, jak i pochodzenia rowerów.

Policjanci powiadomili o tym fakcie dyżurnego komendy w Augustowie, ten skontaktował się z Placówką Straży Granicznej i po chwili na miejsce dotarły patrole funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Ujawnieni mężczyźni zostali przewiezieni do Placówki Straży Granicznej, celem sprawdzenia legalności ich pobytu na terytorium Polski. Z ustaleń wynika, że ujawnieni mężczyźni to obywatele Tunezji, którzy nielegalnie przekroczyli „zieloną granicę”. Funkcjonariusze ustalają również, czy rowery, którymi poruszali się zatrzymani, nie pochodzą z kradzieży.

Komentarze (2)    dodaj »

  • sdfaqf

    ...

  • Hela

    Tzn że jeśli ktoś nie przekracza granicy ukraińsko polskiej, to nie jest uchodźcą wojennym. Tylko niby Ukraińcy uciekają przed wojną i tylko im się należy pomoc ? Chyba nie na tym polega idea katolicyzmu

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również