Księgarnia, modne bistro, sklep z regionalnymi gadżetami czy miejska galeria sztuki - wkrótce chorzowski rynek nie będzie już rynkiem tylko z nazwy, a stanie się nowym miejscem spotkań i spędzania wolnego czasu.
- Bardzo się cieszę, że nasz rynek przestanie w końcu straszyć i będę mogła spotykać się tu z przyjaciółmi - mówi Ania, studentka z Chorzowa.
Będzie gdzie wypić kawę, zjeść czy po prostu się spotkać
Według zapowiedzi chorzowskich urzędników rynek przestanie straszyć w lipcu, do tego czasu mają się zakończyć wszystkie prace. Do otwarcia swoich lokali przygotowują się już znani w regionie przedsiębiorcy. Na dobrą kawę i książkę zaprasza Sonia Draga, właścicielka katowickiego wydawnictwa. Jej lokal o nazwie "Dopełniacz" nie będzie jednak zwykłą kawiarnią, a miejscem spotkań i ciekawych dyskusji. Swoje bistro otworzy tutaj Krzysztof Krot, przedsiębiorca znany z lokalu "Lorneta z Meduzą". W Chorzowie jego lokal będzie się nazwał "Cho cho". Swoją filę na chorzowskim rynku otworzą także znani promotorzy śląskiej godki – właściciele marki "Gryfnie". Tutaj będzie można kupić koszulki czy torby ze śląskimi akcentami oraz ciekawą regionalną pamiątkę.
- Wszyscy najemcy, którzy niebawem zaczną swoją działalność w Chorzowie, to uznani przedsiębiorcy, którzy odnieśli sukces. - zauważa Prezydent Miasta Andrzej Kotala - Liczymy na to, że ich doświadczenie i marka spowodują, że rynek znów będzie tętnił życiem.
Na rynku nie zabraknie też obcowania ze sztuką
Znajdzie się tu także przestrzeń na wystawy i koncerty w miejskiej galerii sztuki, punkt informacji o mieście oraz stanowisko urzędu miasta. Nowy chorzowski rynek to będzie także miejsce spotkań w plenerze i wypoczynku pośród zieleni. Trwa tu sadzenie 40 drzew i 3000 krzewów, montowane są także ławki oraz fontanna.
Rynek zostanie otwarty bez wielkiej pompy, urzędnicy nie planują z tej okazji żadnej imprezy. Na razie budowana jest oferta wydarzeń kulturalnych, które mogłyby się tu odbywać w trakcie wakacji.
Chorzowski rynek przestał pełnić swoją funkcję w 1977 roku, kiedy przecięła go estakada na trasie Katowice-Bytom. Potencjał w betonowej konstrukcji dostrzegli jednak projektanci i zaproponowali tu nowe funkcje, które mają ożywić centrum miasta. Przebudowa rynku to jedna z największych inwestycji ostatnich lat w Chorzowie. Rozpoczęła się pod koniec 2017 roku, a jej koszt to ok. 25 milionów złotych. Nowatorski projekt przebudowy rynku został nagrodzony w konkursie TOP Inwestycje Komunalne 2019.