W środę, o godzinie 1 w nocy, na jednym z chorzowskich osiedli doszło do groźnego pożaru śmietnika. Żywioł rozprzestrzeniał się w błyskawicznym tempie.
Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy przy ulicy Opolskiego w Chorzowie. Jak informuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Chorzowie, Stanowisko Kierowania Komendanta Miejskiego w Chorzowie odebrało zgłoszenie o pożarze o godz. 1.00, a już po kilku minutach strażacy dotarli na miejsce.
Kiedy dojechali, okazało się, że pożar jest już mocno rozwinięty i rozprzestrzenił się na zaparkowane blisko śmietnika samochody osobowe. Z szalejącym żywiołem walczyły dwa zastępy. Sytuację udało się sprawnie opanować. Należy też dodać, że w wyniku pożaru nikt nie został poszkodowany.
W ostatnich dniach coraz częściej dochodzi do podobnych incydentów, przypomnijmy, że w nocy z 24 na 25 kwietnia w Świętochłowicach dwóch 18-latków podpaliło aż 5 śmietników.
- Z soboty na niedzielę w Świętochłowicach doszło do podpalenia pięciu kontenerów na śmieci. Zaczęło się o godz. 3.12 przy ul. Metalowców 11. Następnie otrzymaliśmy zgłoszenie o godz. 3.18 o podpaleniu kontenera przy ul. Bytomskiej 12, o godz. 3.32 - przy ul. Rzecznej 5, o godz. 3.42 – przy ul. Harcerskiej 1, a o godz. 3.46 ul. 1 Maja 5a – informował wówczas kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie podpalaczom zarzutów. 18-latkowie odpowiedzą za zniszczenie kilku kontenerów na śmieci na terenie miasta oraz posiadanie narkotyków. Straty wyceniono na ponad 1,5 tysiąca złotych. Grozi im do 5 lat za kratami