Podczas poniedziałkowej sesji Sejmiku Województwa radni z ramienia partii rządzącej podjęli próbę odebrania teatrowi blisko 11-milionowej dotacji budżetowej. Powodem jest brak „bezstronności politycznej i zaburzenie neutralności światopoglądowej”.
Postępowanie radnych sejmiku ma związek z odrzuceniem przez Regionalną Izbę Obrachunkową uchwały budżetowej województwa śląskiego, która została przyjęta przez radnych pod koniec ubiegłego roku. Władze województwa wprowadziły sugerowane przez RIO zmiany i m.in. w tym celu radni zebrali się na pierwszą w 2018 roku sesję. Podczas debaty poprzedzającej głosowanie nad zmienionym budżetem i Wieloletnią Prognozą Finansową na lata 2018-2030 radni PiS złożyli projekt poprawki do uchwalanego budżetu. W imieniu przedstawicieli PiS zaprezentował ją radny Zbigniew Przedpełski.
Pomysł radnych PiS dotyczył odebrania chorzowskiemu Teatrowi Rozrywki blisko 11 mln rocznie dotacji i przeniesienie tych funduszy na Regionalny Ośrodek Kultury w Bielsku-Białej, a także wzbogacenie puli finansowej na organizację zajęć kulturalnych i sportowych na Stadionie Śląskim.
Co przyczyniło się do wniosku radnych? Zamieszanie dotyczące wystawienia w Teatrze Rozrywki latem ubiegłem roku Klątwy w reżyserii Olivera Frljicia na motywach dramatu Stanisława Wyspiańskiego pod tym samym tytułem. Obecność na afiszach kontrowersyjnej sztuki jest – zdaniem radnych – pogwałceniem zasady bezstronności światopoglądowej i politycznej teatru.
Kolejnym powodem, dla którego dotacja miałaby zostać Teatrowi Rozrywki odebrana to wielomilionowe straty, które według szczegółowych wyliczeń podanych przez radnych PiS przynosi placówka. Z mównicy padły sumy rzędu 100 mln złotych dotacji przekazanej na przestrzeni lat przez województwo.
To nie pierwsze odniesienie radnych z ramienia partii rządzącej do wydarzeń z lata ubiegłego roku. Już w sierpniu wniosek o odwołanie ze stanowiska marszałka Wojciecha Saługi złożył w imieniu radnych PiS Jan Kawulok. Pod pismem podpisało się ponadto 12 radnych. W uzasadnieniu czytaliśmy:
[...] Chodziło tylko i wyłącznie o prowokację, o obrażenie uczuć religijnych Ślązaków, w większości tradycyjnie mocno z wiarą związanych. Mimo to Marszałek zamiarowi wystawienia Klątwy się nie sprzeciwił. Zaskakujący jest również brak reakcji Marszałka na apel Arcybiskupa Metropolity Katowickiego Wiktora Skworca [...] Apel ten pozostał bez żadnej reakcji, a pseudo-sztuka została wystawiona. Tym samym Marszałek wykazał zupełny brak szacunku dla śląskiej tradycji i śląskich wartości. [...] Spektakl ten, za pełną aprobatą aktualnej władzy można bez żadnych przeszkód powtórzyć także w każdej innej jednostce podległej Marszałkowi Województwa Śląskiego. Osoba, która popiera działania w wartości chrześcijańskie, występuje przeciwko zdecydowanej większości mieszkańców, a tym samym nie może pełnić zaszczytnej funkcji Marszałka Województwa.
Głosami radnych PO, RAŚ, PSL, SLD, którzy sprzeciwili się pomysłowi swoich kolegów z PiS wniosek przepadł.
Poniedziałkowa sesja zakończyła się przyjęciem poprawionej wersji budżetu. Poprawka złożona przez PiS nie zdobyła jednak wymaganej liczby głosów. Wiele wskazuje jednak to, że do sprawy będziemy powracać jeszcze niejeden raz.