Połowa spacerowiczów, którzy odwiedzają WPKiW przychodzi do parku przynajmniej raz w tygodniu. Co dziesiąty jest w nim codziennie! Takie są wyniki ankiety przeprowadzonej we wrześniu przez profesjonalną firmę zajmującą się badaniem opinii publicznej.
Parkowych bywalców przepytywano o wszystkich porach dnia, zarówno w weekendy, jak i w tygodniu. W ankietach wypowiedziało się tysiąc osób. Okazuje się, że 60 proc. badanych odwiedza WPKiW żeby pospacerować. To zieleń jest magnesem, który przyciąga do parku tłumy. I to niemałe, bo rocznie WPKiW wizytuje prawie 3 mln osób.
- Park jest oazą przyrody – mówi Andrzej Kotala, prezes WPKiW. – Wiemy, że najczęściej odwiedzają nas osoby z osiedli znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie, najwięcej z Tysiąclecia. I to też pokazuje ankieta: 38 proc. badanych przyznało, że bliskość miejsca zamieszkania decyduje o tym, że park przyciąga ludzi. Chcielibyśmy by w WPKiW, jak niegdyś, wypoczywali goście z całego regionu, a nawet z kraju. Przeprowadzone badania to sygnał, że musimy dążyć do tego, aby park był atrakcyjny na tyle, by zdołał przyciągnąć ludzi także z dalszych zakątków Polski. Dlatego będziemy dokładać wszelkich starań, by pojawiły się tu kolejne atrakcje.
Ankietowani wskazali, że nowe atrakcje są mile widziane i oczekiwane. Prawie 80 proc. z nich uważa, że koncerty i eventy z udziałem prawdziwych gwiazd, powinny się odbywać raz w tygodniu, a przynajmniej raz w miesiącu. Byli nawet i tacy, którzy – gdyby koncerty odbywały się codziennie – gotowi byliby płacić za wstęp do parku! Ponad 30 proc. ankietowanych chciałaby, aby w parku odbywały się zawody sportowe, np. siatkówki plażowej.
– To dla nas cenne uwagi, będziemy starali się jeszcze bardziej uatrakcyjniać ofertę WPKiW – zapewnia prezes Kotala. – W minionym sezonie udało nam się zorganizować spektakl plenerowy w wykonaniu artystów z Teatru Rozrywki, hucznie obchodziliśmy też 60-lecie parku. W przyszłym również zadbamy o to, by w parku nikt się nie nudził.
Działania obecnego zarządu WPKiW akceptują parkowi bywalcy. Prawie 50 proc. ankietowanych oceniła jego pracę dobrze i bardzo dobrze. Natomiast około 70 proc. jest zdania, że w ciągu ostatnich dwóch lat widać duże zmiany, bo park się rozwija. Ankieta dowiodła ponadto, że wzrasta ilość Czytelników Gazety Parkowej. Wynika z niej, że informacje o tym, co dzieje się w parku czerpie z naszej gazety procentowo tyle samo osób, co z serwisów przekazywanych łącznie przez radio i telewizję!
– Gazeta powstała po to, by rzetelnie informować o tym, jak wygląda sytuacja w parku – mówi Andrzej Kotala. – Nie unikamy trudnych tematów, chcemy być uczciwi, pokazywać co mamy do zrobienia i chwalić się tym, co już się udało.