Wczoraj minęła 80 rocznica wybuchu największej wojny, w jakiej kiedykolwiek pogrążyła się ludzkość. II Wojna Światowa pochłonęła przeszło 60 milionów ofiar, a regularne działania wojenne były prowadzone na terenie niemal całej Europy, a także we wschodniej i południowo-wschodniej Azji, Afryce północnej, na Bliskim Wschodzie oraz na terenie wszystkich oceanów.
To właśnie 1 września około godziny 4:45 rozpoczął się atak pancernika Schleswig-Holstein na Westerplatte, co jest uznane rozpoczęcie II Wojny Światowej. Niemiecki pancernik, który tydzień wcześniej zawitał do portu Gdańskiego z „wizytą kurtuazyjną” był przygotowany do ataku już 26 sierpnia – ale rozkaz ataku na Polskę przesunięto.
Atak nastąpił również z lądu – około 400 metrów od polskiej placówki Niemcy zorganizowali desant swoich wojsk, a saperzy na murach podłożyli ładunki wybuchowe, by zrobić wyłom w ogrodzeniu. Z kolei Schleswig-Holstein tuż przed atakiem podniósł cumy i przepłynął na dogodniejsze do ataku pozycje.
Załoga Westerplatte, pomimo druzgocącej przewagi wroga, broniła się przez tydzień.
Z kolei dzisiaj, tj. 2 września, przypada rocznica zakończenia II WŚ – to właśnie tego dnia Japonia podpisała kapitulację, a tym samym działania wojenne związane z tym konfliktem zostały przerwane, chociaż wiele mniejszych konfliktów zbrojnych w następnych dekadach miało było efektem nowego porządku politycznego po 1945 roku. W Europie wojna zakończyła się kilka miesięcy wcześniej – Adolf Hitler popełnił samobójstwo 30 kwietnia, 7 maja Niemcy skapitulowali na froncie zachodnim.