Zamieszanie wokół przymusowego zamknięcia stadionu Ruchu Chorzów z powodu demontażu jednej ze „świeczek” trwa. 11 lutego Niebiescy zagrają mecz otwarcie piłkarskiej wiosny z Chrobrym Głogów. Wiele wskazuje na to, że spotkanie odbędzie się poza Chorzowem. Pytanie gdzie?
Niecałe dwa tygodnie zostały do rozpoczęcia rozgrywek piłkarskich rundy wiosennej. Jednym z pierwszych spotkań, jakie będą miały miejsce to mecz Ruchu Chorzów z Chrobrym Głogów, zaplanowany na 11 lutego. Niestety, stadion na Cichej 6 został zamknięty przez inspekcję budowlaną w ostatnich dniach ze względu na przymus demontażu jednej z wież oświetleniowych, o czym informowaliśmy.
Wiele wskazuje na to, że obiektu nie uda się otworzyć przed pierwszym meczem Niebieskich w rundzie wiosennej. Podopieczni Jarosława Skrobacza staną do zmagań w nowym sezonie poza Chorzowem. Otwartym pozostaje pytanie – gdzie?
Pierwszy mecz Ruchu Chorzów rundy wiosennej poza Chorzowem?
To najbardziej prawdopodobny scenariusz. Zły stan techniczny jednej ze „świeczek” sprawił, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego zdecydował o zamknięciu obiektu. Mowa o uszkodzonej wieży oświetleniowej nr 2.
Chorzowski MORiS zobowiązywał się do niezwłocznego usunięciu felernej wieży, mając dwa tygodnie na doprowadzenie zadania do końca. Obfite opady śniegu wydłużyły jednak ten czas i wiele wskazuje na to, że demontaż rozpocznie się w tym tygodniu – w tej chwili trwają przygotowania do przeprowadzenia tej operacji, a według zapewnień MORiS Chorzów prace mają się zakończyć do piątku 27 stycznia 2023 roku. Wówczas, w miejsce uszkodzonej wieży stanie tymczasowy maszt oświetleniowy.
W najbliższym czasie Miejski Ośrodek Rekreacji i Sportu w Chorzowie zleci wykonanie dwóch projektów dotyczących wymiany oświetlenia na stadionie przy ul. Cichej 6: rozbiórki trzech pozostałych wież oświetleniowych oraz budowy nowego oświetlenia spełniającego wymogi licencyjne Ekstraklasy S.A. Po zakończeniu prac projektowych i uzyskaniu odpowiednich zezwoleń wyłonieni zostaną wykonawcy zarówno rozbiórki, jak i montażu nowego oświetlenia. Jednym z głównych założeń projektu nowego oświetlenia ma być montaż słupów oświetleniowych w rejonie płyty głównej, tak aby w momencie podjęcia ewentualnych działań w kwestii budowy nowego obiektu, nie kolidowało ono z pracami budowlanymi. Pod uwagę brane jest późniejsze przeniesienie i wykorzystanie ich na innym boisku sportowym - informuje oficjalnie UM Chorzów.
Szanse na to, że mecz z Chrobrym Głogów zostanie rozegrany na Cichej są niewielkie. Z tego powodu klub i władze Chorzowa zdecydowały się wspólnie na znalezienie zastępczego obiektu. W poniedziałek miało miejsce spotkanie prezydenta Andrzeja Kotali i prezesa Ruchu Chorzów z prezesem Stadionu Śląskiego, Janem Widerą.
Trudno jednak spodziewać się tego, by Ruch Chorzów zagościł tymczasowo w Kotle Czarownic z dwóch względów – wynajem Śląskiego kosztuje niemało (przy okazji Wielkich Derbów Śląska prezes Siemianowski zdradził, że to jednorazowy koszt rzędu miliona złotych), a dodatkowo od kilku tygodni trwa wymiana oświetlenia, która może się przedłużyć o kilkanaście dni.
Dodatkowo, na łamach katowickiego „Sportu” prezes Widera przypomniał o tym, jak mocno zapełniony jest kalendarz obiektu w tym roku – 29 marca w Kotle Czarownic zobaczymy mecz reprezentacji Polski, a w czerwcu tradycyjnie czeka Memoriał Kusocińskiego i Igrzyska Europejskie, a także koncert Dawida Podsiadły. To daje Ruchowi Chorzów tylko 1,5 miesiąca na rozgrywanie spotkań.
Przedstawiciele Ruch Chorzów rozmawiali również z Piastem Gliwice i to najprawdopodobniej tu odbędą się przyszłe mecze Niebieskich, a koszt wynajęcia obiektu opiewa na blisko 100 tysięcy złotych.