Wiadomości z Chorzowa

Kocioł Czarownic miejscem przełamania biało-czerwonych! Polska wygrywa z Finlandią 3:1!

  • Dodano: 2025-09-08 11:30

To był pokaz piłkarskich umiejętności biało-czerwonej kadry! W niedzielny wieczór, 7 września polscy piłkarze pod wodzą Jana Urbana pokonali reprezentację Finlandii 3:1, zyskując tym samym cenne punkty w tabeli Grupy G w Eliminacjach do Mistrzostw Świata. Strzelcami bramek okazali się Matty Cash, Robert Lewandowski i Jakub Kamiński. 

Pierwsze zwycięstwo pod wodzą Jana Urbana! 

Wrześniowe zgrupowanie było inauguracją kadencji Jana Urbana, który w lipcu br. objął kadrę Polski, zastępując na stanowisku selekcjonera Michała Probierza. Debiut w nowej roli przypadł na spotkania z Holandią i Finlandią, organizowane w ramach Eliminacji Mistrzostw Świata 2026. Do tej pory polska kadra notowała przeciętne spotkania, prezentując słaby styl gry i tracąc punkty z rywalami, którzy powszechnie uważani są słabszych (porażka 2:1 z Finlandią 10 czerwca). W Reprezentacji Polski musiały zajść potrzebne zmiany, a dokonać miał ich Jan Urban. Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem zgrupowania wyjaśniono kwestię kapitańskiej opaski, która w ostatnim czasie rozpalała wyobraźnię kibiców, powodując wokół drużyny niepotrzebne spekulację. Wątpliwości szybko rozwiał nowy selekcjoner kadry, przywracając do roli kapitana Roberta Lewandowskiego. 

Chciałbym, byśmy rozpoczęli zgrupowanie z czystą kartą. Kapitanem reprezentacji będzie Robert Lewandowski, który pojawi się ze mną na poniedziałkowej konferencji prasowej. Funkcję wicekapitana powierzyłem Piotrowi Zielińskiemu, a trzecim kapitanem będzie Jan Bednarek. Zawodnicy zostali już o tym poinformowani – rozmawiałem z nimi i chciałem, by to oni jako pierwsi dowiedzieli się o mojej decyzji. Jest ona ostateczna i temat opaski kapitańskiej uważam za zamknięty, nie będziemy go więcej komentować. - mówił Jan Urban. 

Następnie ogłoszono listy zawodników biorących udział we wrześniowych meczach. Wśród nazwisk pojawiło się wiele zaskoczeń, uwagę przykuły m.in sylwetki Przemysława Wiśniewskiego, Bartosza Kapustki, czy Kamila Grabary. 

Pierwszy mecz z Holandią rozgrywany na wyjeździe, przyniósł biało-czerwonym remis 1:1. Prawdziwe przełamanie kadry nastąpiło w Chorzowie na murawie Kotła Czarownic! 

3 bramki w Chorzowie! Strzelcami Matty Cash, Robert Lewandowski i Jakub Kamiński 

Podopiecznych Jana Urbana na żywo na Stadionie Śląskim dopingowało blisko 50 000 kibiców, którzy po obiecującym remisie z kadrą Holandii mieli nadzieję na prawdziwy pokaz piłkarskich umiejętności na własnej ziemi. Po meczu śmiało można stwierdzić, że nie zostali zawiedzeni. Polacy prowadzili przemyślane działania w ofensywie, kreując wiele okazji do zdobycia bramki. Choć chwilami biało-czerwonym brakowało wykończenia akcji, to oni dyktowali przebieg spotkania Finom, którzy przez większość czasu zmuszeni byli do pracy w defensywie. Wynik spotkania został otworzony w 27. minucie, a strzelcem bramki okazał się być Matty Cash, który podczas wrześniowych spotkań dał poznać się polskim kibicom nie tylko jako doświadczony stoper, ale również urodzony strzelec, zdobywając bramkę zarówno w meczu w Kotle Czarownic, jak i w rywalizacji z Holendrami. 

Jeszcze przed gwizdkiem kończącym drugą połowę, piłkę do siatki skierował kapitan drużyny - Robert Lewandowski, który wykorzystując górne podanie Piotra Zielińskiego, pokonał Jesse'ego Joronena, podwyższając wynik na 2:0. 

Po wznowieniu spotkania kibice nie musieli czekać na kolejne trafienie. W 54. minucie strzał Roberta Lewandowskiego został obroniony przez fińskiego bramkarza, który jednak nie zdołał sparować piłki w bezpieczne miejsce. Sytuację wykorzystał Jakub Kamiński, który tym samym podwyższył prowadzenie na 3:0. 

Po trafieniu Kamińskiego piłkarze zdecydowanie obniżyli tempo. Finowie zdołali wykreować niebezpieczne sytuacje, kilkukrotnie zagrażając bramce Łukasza Skorupskiego. W 88. minucie honorową bramkę dla drużyny gości zdobył Benjamin Hallman wykorzystując nieudane wybicie Przemysława Wiśniewskiego. Mecz w Chorzowie zakończył się wynikiem 3:1. 

Nowa nadzieja dla biało-czerwonych 

Wrześniowe zgrupowanie rozbudziło w wielu kibicach nadzieję na powstanie z kolan polskiego futbolu. Wielkimi gwiazdami zgrupowania byli Matty Cash, Jakub Kamiński i debiutujący Przemysław Wiśniewski. Zawodnicy wyróżniali się na tle drużyny zaangażowaniem i piłkarską formą. Aktualnie kadra polski zajmuje 2. miejsce w tabeli grupy G, w przyszłości czeka ją bezpośredni pojedynek z górującą obecnie Holandią, który zadecyduje o awansie na Mistrzostwa Świata 2026.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również