Wiadomości z Chorzowa

Pościg w Chorzowie! 31-letni kierujący pod wpływem narkotyków uciekał przed policjantami

  • Dodano: 2022-03-03 08:15, aktualizacja: 2022-03-03 08:38

Nawet 5 lat więzienia grozi 31-latkowi, który kierował samochodem pod wpływem narkotyków i uciekał przed policjantami. Mężczyzna zignorował sygnały stróżów prawa, którzy próbowali zatrzymać go do kontroli. Jak się okazało, to był dopiero początek jego problemów...

Pościg ulicami Chorzowa!

W trakcie patrolu ulicy Kościuszki uwagę policjantów z chorzowskiej drogówki zwrócił srebrny passat, którego kierowca nagle przyspieszył. Mundurowi ruszyli za nim i próbowali zatrzymać do kontroli, jednak ten zaczął uciekać.

Informacja o prowadzonym pościgu trafiła do wszystkich policjantów zarówno w Chorzowie, jak i w miastach ościennych. Kierowca nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe i cały czas przyspieszał, łamiąc po drodze wiele przepisów ruch drogowego. Mężczyzna był tak zdeterminowany, że gdy na ulicy Lwowskiej policjanci zajechali mu drogę, ten uderzył w radiowóz. Mundurowi podbiegli do samochodu i obezwładnili kierowcę, który był wyraźnie pobudzony.

31-latek miał przy sobie narkotyki

Badanie narkotesterem dał wynik pozytywny świadczący o tym, że kierowca najprawdopodobniej zażył wcześniej narkotyki. Przy 31-latku policjanci znaleźli amfetaminę i marihuanę. Jak się okazało, to był dopiero początek jego problemów. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że tablice rejestracyjne, które były założone na aucie, pochodzą z kradzieży. Katowiczanin został zatrzymany. 31-latek ma na swoim koncie co najmniej kilka kradzieży paliwa na Śląsku. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.

Niezatrzymanie się do kontroli drogowej jest przestępstwem, za które 31-latek można trafić do więzienia nawet na 5 lat. Kierowca nie uniknie również odpowiedzialności za wykroczenia, których dopuścił się podczas ucieczki.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również