Prawie dwieście dzieci wrzuciło kukły do Kanału Regatowego
Tak jak niemrawo opuszcza nas zima, tak niechętnie kolorowe kukły tonęły dziś w Kanale Regatowym. Ale wszystkie z dwustu dzieci, które przyszły do Parku Śląskiego utopić marzannę, były zadowolone.
Pożegnanie zimy to jeden ze stałych punktów parkowego kalendarza imprez. Tym razem najmłodsi wzięli udział w grze terenowej. Jej uczestnicy musieli dotrzeć do punktów wyznaczonych na mapie. Tam zdobywali elementy służące do zrobienia kukieł. Wykonywali je na czas w „Kapeluszu".
Wejściówki do Sali Zabaw Lizzy wygrały dzieci z Przedszkola nr 90 z Katowic. Sympatyczna maskotka Śląskiego Wesołego Miasteczka odwiedziła zresztą najmłodszych i wzbudzała ich spory entuzjazm.
– Dzieci trzymały bardzo kciuki za pogodę. Dobrze, że w miarę dopisała – przyznaje Barbara Mruk, jedna z opiekunek. – Nasze przedszkolaki są bardzo zadowolone. Bardzo chętnie odpowiadały na pytania. Z zaproszenia do sali zabaw na pewno skorzystamy.
Najważniejszą częścią przedpołudniowej imprezy było oczywiście topienie marzanny. Do wody z mostu nad Kanałem Regatowym wrzucały ją przedszkolaki i uczniowie szkół podstawowych. Przyglądali się natomiast gimnazjaliści.
– Nie jesteśmy na wagarach – wskazywali na swoją wychowawczynię Weronika, Sebastian, Natalia i kilka innych osób.
Po zakończeniu zabawy dzieci, dzięki pomocy parkowych gastronomów, mogły skosztować rurek z kremem i napić się ciepłej herbaty.
Anna Wlaźlak, jedna z nauczycielek Szkoły Podstawowej nr 59 podkreśla, że topienie marzanny zawsze ma wymiar symboliczny, a dla dzieci jest to okazja do doskonałej zabawy.
– Jesteśmy szkołą z Osiedla Tysiąclecia. Mamy blisko i zdecydowaliśmy się zabrać na tę imprezę aż sześćdziesiąt osób – wyjaśnia. – Bardzo nam się podobało. Był element współzawodnictwa. Całość została dobrze zorganizowana -ocenia.
Tagi:


















Dodaj komentarz