W ostatni dzień stycznia na ulicy Janasa dokonano niepokojącego odkrycia-na nieużytkach odkryto 17 pojemników ze żrącą substancją.
Popołudniowe zgłoszenie o niezabezpieczonych odpadach przemysłowych w Chorzowie II postawiło na nogi Centrum Zarządzania Kryzysowego i miejskie służby. Na ulicy Janasa odkryto 17 pojemników - 25 kilogramów każdy-wypełnionych żrącą substancją. To najprawdopodobniej, często stosowany w przemyśle, wodorotlenek sodu.
Wiemy, kto jest właścicielem tego terenu, bo pozostaje on w użytkowaniu wieczystym. Jest to jednak przestrzeń otwarta i tak naprawdę każdy ma do niej dostęp. Policja prowadzi już postępowanie w celu ustalenia, kto te pojemniki tam pozostawił - wyjaśnia Karolina Skórka, rzecznik prasowy miasta Chorzów.
Widziałeś coś ciekawego? Daj Cynk! Nagrodzimy Twoją aktywność
Na podstawie zawartego z miastem porozumienia, do usunięcia substancji niebezpiecznej wezwano firmę Starol. Miejsce zabezpieczali strażacy, policjanci oraz strażnicy miejscy. Po godz. 19.00 beczki oraz ziemia, na której stały, zostały usunięte i skierowane do utylizacji.