Sprawa przyjęcia korzyści majątkowej przez byłego prezesa Parku Śląskiego powoli zmierza ku końcowi? Krzysztof O. usłyszał wyrok.
Były prezes parku Śląskiego usłyszał wyrok za przyjęcie łapówki
W 2019 roku Krzysztof O., były prezes spółki Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku (Park Śląski) przyjął łapówkę w wysokości 100 000 zł., za co został skazany na rok i 3 miesiące więzienia bez warunkowego zawieszenia. Otrzymał także czteroletni zakaz zajmowania stanowisk kierowniczych w spółkach, których partycypuje skarb Państwa. Wyrok zapadł w sądzie rejonowym Katowice-Zachód. Nie jest prawomocny.
Prezes z nadania poprzedniej władzy
Skazany nieprawomocnym wyrokiem Krzysztof O. został powołany na stanowisko krótko po tym, jak PiS przejął władzę w naszym województwie (m.in. dzięki głośnej wolcie p. Kałuży), w kwietniu 2019. Nową pracą nie cieszył się jednak zbyt długo, bo już w październiku został zatrzymany przez policję.
Pieniądze, jak ustalono w toku prowadzonego śledztwa, otrzymał w zamian za zgodę na zawarcie umowy dzierżawy terenu, który miał być przeznaczony pod pawilon handlowy na terenie parku Śląskiego.
Co ciekawe wcześniej, w tej samej sprawie, został zatrzymany i skazany Marek P., były menedżer Parku Śląskiego, który odpowiadał między innymi za modernizację zielonego kompleksu. On również był zamieszany w przyjęcie 100 000 zł łapówki i przyznał się do zarzucanego mu czynu (nic dziwnego, skoro operacyjni Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach zarejestrowali moment przyjęcia korzyści majątkowej). Jego zwierzchnik Krzysztof O. wówczas negował udział w tej sprawie, tym roku sąd uznał jednak, że był współwinny zarzucanych czynów.
Sprawa nie jest jeszcze zakończona, ponieważ wyrok, który zapadł z początkiem grudnia, nie jest prawomocny. Przysługuje więc apelacja do sądu wyższej instancji. Prawdopodobnym jest, że skazany będzie próbował się odwoływać od decyzji.