Wśród mieszkańców Chorzowa krążą bardzo niepokojące informacje, według których w minionym tygodniu na terenie naszego miasta miało dojść do próby porwania dzieci. Czy rodzice mają powody do obaw?
Próba porwania dzieci w Chorzowie. Policja dementuje plotki
We wtorek 20 czerwca na terenie Chorzowa miało miejsce zdarzenie, podczas którego rzekomo miało dojść do próby porwania dziecka przez obywatela innego kraju. Mężczyzna ten miał próbować wciągnąć dziecko do samochodu. W związku z licznymi zapytaniami chorzowscy policjanci informują, że nie jest prowadzone żadne postępowanie w tej sprawie. Jak się okazuje, całe zajście było dużym nieporozumieniem.
– Nasi policjanci to sprawdzili. Doszło tam do nieporozumienia między tym mężczyzną, a jedną z dziewczyn – powiedział mł. asp. Karol Kolaczek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Chorzowie.
Policjanci wyjaśnili nieporozumienie, jednak w mediach społecznościowych wciąż można znaleźć nieprawdziwe informacje, czyli "fake newsy". Pojawiły się nawet wizerunki osób, które rzekomo miały dopuścić się próby porwania dzieci. Chorzowscy policjanci opublikowali komunikat, w którym wyjaśniają całe zajście oraz przestrzegają przed przekazywaniem nieprawdziwych informacji w mediach społecznościowych.
– Mając na uwadze umieszczanie i powielanie za pośrednictwem mediów społecznościowych wizerunków osób wskazywanych jako sprawcy przestępstw, należy pamiętać o konsekwencjach prawnych tego typu działań. Udostępnianie wizerunku osoby bez jej zgody, narusza jej dobra osobiste. Należy wtedy liczyć się z konsekwencjami, jakimi może być powództwo cywilne. Z kolei pomawianie innej osoby, szczególnie za pośrednictwem internetu to już przestępstwo określone w artykule 212 Kodeksu karnego – czytamy w komunikacie chorzowskiej policji.
Pamiętajmy, aby zawsze weryfikować informacje, które znajdziemy w Internecie. Jeśli będziemy przekazywać nieprawdziwe informacje na czyjś temat, będą grozić nam konsekwencje prawne, natomiast w najgorszym przypadku może dojść nawet do samosądu.