Jeśli lubicie słuchać mrożących krew w żyłach historii, poznawać tajemnicze, do dzisiejszego dnia nierozwiązane sprawy kryminalne, to nie może Was zabraknąć 10 kwietnia (środa), o godzinie 17.00 w chorzowskim skansenie.
Mrożące krew w żyłach historie w chorzowskim Skansenie
W ten dzień organizatorzy zapraszają Was na pierwsze spotkanie z cyklu „Historyje spod strzechy”, a tematem, który poruszą, będzie „Życie od podwórka. O przestępcach, ich ofiarach oraz o wymiarze sprawiedliwości na wsi pogranicza śląsko-małopolskiego w XIX i XX wieku” (tylko dla ludzi o mocnych nerwach).
Środowe spotkanie otwiera cykl opowieści o życiu codziennym w XIX i XX wieku na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim oraz na innych terenach tworzących dzisiejsze województwo śląskie. Począwszy od kwietnia, co miesiąc, prof. UŚ Lech Krzyżanowski podejmować będzie różne wątki współtworzące wielobarwną paletę życia społecznego tutejszych mieszkańców.
Kolejnymi tematami będą:
- Ulotne piękno drewnianych świątyń. Rozważania na kanwie burzliwych dziejów XVI-wiecznego kościoła pw. św. Jana Chrzciciela w Komorowicach
- Wilamowianie czyli opowieść o sąsiadach mówiących w niezrozumiałym języku
- Farorz, pleban, ksiądz-dobrodziej. O trudnej sztuce porozumiewania się wiernych i proboszcza w XIX-wiecznych parafiach diecezji wrocławskiej i krakowskiej
- Ostatni Ślązak w Berezie. Franciszka Klimy bolesne zmagania z Polską i o Polskę
- Niepotrzebne/Niezbędne. Kobieta wiejska na Śląsku, w Małopolsce i w Zagłębiu Dąbrowskim. Marzenia-aspiracje-rzeczywistość
"Historyje spod strzechy" dedykowane są osobom dorosłym. Wstęp na pierwsze spotkanie jest bezpłatny.