Magdalena Gorzkowska ruszyła na podbój dwóch szczytów w Himalajach i chce je zdobyć w zaledwie dwa tygodnie. Aby tego dokonać potrzeba 16 997 złotych. Lekkoatletka prosi o pomoc!
Gorzkowska zbliża się do zdobycia Korony Himalajów. Po zdobyciu Mount Everestu jako najmłodsza Polka w historii i pierwsza olimpijka głód kolejnych wyzwań wzrósł i wciąż nie chce jej opuścić. 8 kwietnia wyruszyła do Azji realizować projekt Inpost 2x8000m in 14 days challenge. O co chodzi?
Makalu to piąta najwyższa góra na Ziemi, mierząca 8481m n.p.m. Mam szansę zdobyć ją jako druga Polka w historii. Lhotse, mierzące 8516m n.p.m. jest czwartą co do wysokości górą na świecie i mam szansę być piątą Polką na jej szczycie. Na obie wyprawy planuję wejść bez użycia dodatkowego tlenu. Moim partnerem wspinaczkowym jest znany mi dobrze, doświadczony Nawang Sherpa. Żaden Polak do tej pory nie zrealizował podobnego projektu – zapowiada Magdalena Gorzkowska.
Magdalena Gorzkowska – rzuciła lekkoatletykę dla gór
Magdalena Gorzkowska przez 12 lat była zawodową lekkoatletką reprezentującą Polskę na Igrzyskach Olimpijskich, mistrzostwach świata i Europy w sztafecie 4x400m. W latach 2012-2016 była zawodniczką TS AKS Chorzów. Na swoim koncie posiada medale imprez międzynarodowych.
Od trzech lat zdobywa najwyższe szczyty Ziemi, na jej koncie znajdują się już Mont Blanc, Aconcagua, Elbrus, Kilimandżaro czy Mount Everest, która zdobyła jako najmłodsza Polka w historii i pierwsza olimpijka.
Plan wyprawy na Lhotse i Makalu? Niezwykle ambitny!
Wyprawę zaczynam lotem do Katmandu, następnie lecę do Tumlingtar, skąd rozpoczynam trekking pod Makalu. Przez około 6 tygodni będę się aklimatyzować poprzez podejścia w górę, budowanie obozów i zejścia do bazy. Około 15-18 maja licząc na kilkudniowe okno pogodowe planuję wejść na szczyt Makalu. Następnie zejdę do bazy i przetransportuję się do bazy pod Everestem. Tam po kilku dniach regeneracji ruszę w górę, by stanąć na szczycie Lhotse – wymienia Magdalena Gorzkowska
Aby zrealizować swoje marzenie, lekkoatletka zrobiła wszystko co w jej mocy, by pozyskać niezbędne wsparcie finansowe. Niestety pełnej kwoty zebrać się nie udało. Choć himalaistka otrzymała ogromne wsparcie firmy swojego sponsora tytularnego i kilku mniejszych firm to sporą część kwoty trzeba było wyłożyć z własnej kieszeni. Środki się wyczerpały.
Na wyprawę wyłożyłam wszystko co miałam, a nawet więcej. Finansowanie jej nie jest tematem zamkniętym. Po zakończeniu wyprawy muszę zapłacić agencji ponad 3500$, pokryć koszty telefonu satelitarnego, napiwków, pobytu w Katmandu i powrotu do Polski. Dlatego też zwracam się do Was z prośbą o wsparcie. W Was jest moja ostatnia nadzieja – prosi Magdalena Gorzkowska.
Himalaistka chce uzbierać dokładnie 16997 złotych. Skąd ta kwota? To suma wysokości obu szczytów w metrach.
Ogromnie liczę na Wasze dobre serca. Bez Was projekt się nie uda. Każda kwota ma znaczenie, wpłacając nawet kilka złotych pokazujesz mi, że wspierasz mój projekt, a to dla mnie ogromnie ważne! – prosi Magdalena Gorzkowska.
Olimpijka stworzyła także specjalny system nagród dla swoich sponsorów. Jak pomóc Magdalenie Gorzkowskiej? Wystarczy wesprzeć jej cel za pośrednictwem zbiórki zorganizowanej w serwisie zrzutka.pl!
