Pani Aneta na co dzień zajmuje się zwierzakami trafiającymi do Fundacji S.O.S dla Zwierząt, znajdującej się w Chorzowie. Niestety, na początku grudnia trafiła do szpitala, na oddział onkologiczny. Zamiast martwić się o własne zdrowie, pani Aneta wciąż myślała o ciężkiej sytuacji finansowej fundacji. Z pomocą przyszedł radny z Sosnowca, Łukasz Litewka.
Wszystko dla zwierzaków
Fundacja S.O.S dla Zwierząt to miejsce, w którym zwierzęta porzucone i po przejściach mogą liczyć na opiekę. Osobą ogromnie zaangażowaną w opiekę nad czworonogami jest Aneta Motak, współzałożycielka Fundacji. Na początku grudnia pani Aneta trafiła do szpitala, na oddział onkologiczny, aby toczyć dalszą walkę z rakiem. Mimo swojego stanu zdrowia, nadal zamartwiała się losem zwierząt przebywających w siedzibie fundacji.
- Wiem jedynie, że Pani Aneta leży w szpitalu i zamiast naprawdę dbać o siebie, zamartwia się brakiem karmy i problemami finansowymi fundacji. Dowiedziałem się, że tak już ma i szczerze podziwiam ją. Dziewczyny, które pomagają jej każdego dnia mówiły mi, że zrobią wszystko by kobieta mogła wreszcie zadbać o siebie by przestała wreszcie myśleć o losie zwierząt, a nie boję się tego napisać: ona walczy o własne życie – czytamy w mediach społecznościowych radnego Łukasza Litewki.
Pomoc w potrzebie
Do akcji postanowił wkroczyć znany z wieku akcji charytatywnych radny z Sosnowca Łukasz Litewka. Sprawę Pani Anety opisał w swoich mediach społecznościowych – przyznał, że gdy po raz pierwszy zwróciła się do niego o pomoc, ten odmówił.
- Nie wiedziałem wtedy kim do końca jest ta pani. Dziś wiem po zapoznaniu się z jej życiorysem, że jest osobą, która kocha zwierzęta i walczy o nie bardziej niż o siebie – tłumaczy radny.
Łukasz Litewka postanowił zorganizować zbiórkę na rzecz Fundacji, aby pani Aneta mogła skupić się na walce z chorobą, a nie na problemach finansowych miejsca, które tak kocha. Zbiórkę rozpoczęto i zakończono tego samego dnia, 7 grudnia. Udało się uzbierać aż 23 801 złotych.
Jak jeszcze pomóc?
Fundacji można pomagać przez cały rok, nie tylko w ramach zamkniętej już zbiórki. Można przekazać jej 1% swojego podatku bądź wpłacić darowiznę o dowolnej wysokości. Jednym ze środków pomocy jest także adopcja – w schronisku prowadzonym przez fundację przebywa wiele zwierzaków czekających na kochający dom. W grę wchodzi również adopcja wirtualna, dzięki której można stać się sponsorem opieki nad wybranym zwierzakiem. Formą pomocy może być także wolontariat.
Ze wszystkimi dostępnymi formami pomocy fundacji możesz zapoznać się TUTAJ.