Nietrzeźwego rowerzystę zatrzymali policjanci świętochłowickiej drogówki. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że 43-latek został zatrzymany dwukrotnie za jazdę jednośladem pod wpływem alkoholu jednego dnia w niespełna półtorej godziny i to przez dwa różne patrole. Przekonał się podwójnie na własnej skórze o zmianie wysokości grzywien w taryfikatorze, bowiem taka przejażdżka kosztowała go 5 tysięcy złotych.
Pijany rowerzysta dwa razy zatrzymany w ciągu niespełna półtorej godziny
W tym tygodniu mundurowi ze świętochłowickiej drogówki na ulicy Wojska Polskiego zatrzymali do kontroli drogowej cyklistę. Okazał się nim 43-letni chorzowianin. Badanie trzeźwości wykazało w organizmie rowerzysty blisko promil alkoholu. Zakończył swoją przejażdżkę mandatem karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Niespełna półtorej godziny później inny patrol ponownie zatrzymał nieodpowiedzialnego 43-latka. Mężczyznę kolejny raz zbadano alkomatem. Był „prawie” trzeźwy. To „prawie” okazało się jednak „prawie” takim samym wynikiem, co wcześniej. Nieodpowiedzialny rowerzysta otrzymał więc kolejny mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Policjanci przypominają, że od 1 stycznia bieżącego roku obowiązują zmiany w taryfikatorze za wybrane wykroczenia w ruchu drogowym. 2500 złotych-taka jest obecnie wysokość mandatu karnego za kierowanie rowerem, znajdując się w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 promila). Zmieniła się także wysokość grzywny, za kierowanie rowerem znajdując się w stanie po użyciu alkoholu (od 0,2 do 0,5 promila). Takie zachowanie może zakończyć się mandatem w wysokości 1000 złotych.
- Rowerzysto! Pamiętaj, że jesteś tak samo odpowiedzialny za bezpieczeństwo swoje i innych uczestników ruchu drogowego, jak pieszy i kierujący samochodami - apelują świętochłowiccy policjanci.