Schronisko PsiKot w Chorzowie przekazało, że podczas wykonywania prac ziemnych na terenie placówki odnaleziono kości, które prawdopodobnie należą do dużych zwierząt. Prace tymczasowo wstrzymano.
Kości na terenie schroniska
Schronisko PsiKot poinformowało o znalezisku w piątek, 17 października. Na kości natrafiono podczas wykonywania prac ziemnych na głębokości około 1,5 metra. Po wstępnych oględzinach stwierdzono, że mogą one należeć do dużych zwierząt, jednak ostateczne ustalenia będą możliwe po przeprowadzeniu dokładnych badań przez odpowiednie służby.
Z uwagi na charakter znaleziska, tymczasowo wstrzymano prace ziemne na terenie schroniska.
Skąd się tam wzięły?
Schronisko postanowiło niezwłocznie poinformować o znalezisku, aby ukrócić ewentualne spekulacje. Pracownicy zdają sobie sprawę, że znalezienie kości na terenie schroniska może budzić niemałe poruszenie. Mają jednak swoje podejrzenia, skąd mogły się tam wziąć – teren ten nie zawsze należał do chorzowskiego schroniska.
W miejscu znaleziska przez ostatnie 20 lat znajdowała się kostka brukowa, na której stały kojce dla psów. Teren ten wcześniej nie należał do schroniska, a odnalezione szczątki mogą pochodzić sprzed co najmniej 30–40 lat. Prawdopodobnie jeszcze w latach 90 w tym miejscu mogło funkcjonować tzw. grzebowisko utylizacyjne - wskazuje PsiKot.
Istnienie dołu, w którym umieszczani zwierzęce zwłoki, potwierdza część mieszkańców w komentarzach pod postem schroniska.
Kości i ich pochodzenie wciąż są przedmiotem badań odpowiednich służb. Schronisko PsiKot obiecuje, że będzie na bieżąco przekazywało kolejne informacje dotyczące postępów i wyników badań.