W środę, 19 marca, tuż po godzinie 16:00 chorzowscy strażacy otrzymali zgłoszenie dotyczące pożaru, który wybuchł w budynku wielorodzinnym przy ulicy Styczyńskiego.
Pożar przy ulicy Styczyńskiego. Trzy osoby trafiły do szpitala
Zgłoszenie, które otrzymali strażacy, dotyczyło pożaru piekarnika, jednak gdy dotarli na miejsce, okazało się, że ogniem objęte były przedpokój i klatka schodowa. W budynku przebywała matka z dwiema córkami, 17- i 10-letnią, które ewakuowały się jeszcze przed przybyciem służb.
- Matka z 17-letnią córką ewakuowały się przez okno na parterze, natomiast 10-latka, ponieważ miała odciętą drogę ucieczki, wyskakiwała z okna na pierwszym piętrze na chodnik. Przed naszym przebyciem były one już pod opieką Zespołu Ratownictwa Medycznego. Zostały zabrane na dalsze badania do szpitala, młodsza córka z podejrzeniem urazu kości ogonowej i kręgosłupa – przekazuje mł. kpt. Michał Adamek, oficer prasowy KM PSP w Chorzowie.
Strażakom bardzo szybko udało się ugasić pożar i opanować sytuację. Na miejscu pracowały 3 zastępy Państwowej Straży Pożarnej, w tym 12 strażaków. Działania zakończyły się o 17:19.
- Jednoznacznie nie ustaliliśmy prawdopodobnej przyczyny powstania pożaru. Tym obecnie zajmuje się Policja. – dodaje oficer prasowy KM PSP w Chorzowie.