W Chorzowie wprowadzono nową formę monitoringu miejskiego. Od teraz bezpieczeństwa mieszkańców strzegą również kamery mobilne. Dzięki nim będzie można szybciej reagować na akty wandalizmu i niebezpieczne zdarzenia, a tym samym zwiększy się bezpieczeństwo.
Nasze nowe rozwiązanie sprawdzi się tam, gdzie pojawiają się czasowe zagrożenia. Mówimy tu przede wszystkim o niszczeniu elewacji, rysowaniu karoserii samochodów czy kradzieżach – tłumaczy prezydent Chorzowa Andrzej Kotala - Czasami wystarczy sama obecność kamery w jakimś miejscu albo złapanie jednej osoby na gorącym uczynku, aby rozwiązać problem na całym osiedlu – dodaje prezydent
W Chorzowie monitoring działa już od 4 lat. Na terenie miasta znajduje się 29 kamer. Teraz dołączyły do nich 3 mobilne, które będą rozstawiane w różnych częściach miasta. Koszt utworzenia systemu mobilnych kamer to ponad 51 tys. zł.
Nowe kamery przyniosły już pierwsze efekty, mieszkańcy bloku i kamienic przy ulicy 11 listopada zgłaszali problem z klientami okolicznego sklepu monopolowego. Notorycznie zakłócano tam porządek. Od kiedy zainstalowano tam mobilną kamerę, liczba zgłoszeń drastycznie spadła – mówi Wiceprezydent Miasta Marcin Michalik.