Wiadomości z Chorzowa

Szymon Michałek uderza w Andrzeja Kotalę po audycie w wodociągach

  • Dodano: 2025-01-20 18:30

Po audycie w miejskiej spółce wodociągowej prezydent Szymon Michałek uderza w swojego poprzednika. Rykoszetem dostał też prezydent sąsiedniego miasta. W tle deweloper.

Szykuje się chorzowska afera wodociągowa? 

Kilka dni temu na profilu Szymona Michałka pojawiło się nagranie dotyczące wyników pierwszego z audytów w miejskich spółkach. W filmie wspomniał on o możliwości dopuszczenia się pewnych nieprawidłowości, a nawet przestępstwa, w związku z prowadzonymi niedawno inwestycjami. Jest tam kilka ciekawych informacji.

Mamy już pierwszy audyt z sobą, w wodociągach. Dosyć obszerny materiał, który, nie będę ukrywał, jest dosyć druzgocący. Audyt wykazał, że koszty wykupu w umowach pomiędzy spółką wodociągową, a deweloperami były w niektórych przypadkach rażąco zawyżone. W lipcu 2023 roku doszło do podpisania umowy na najdroższy w historii spółki wodociągowej wykup sieci wodno-kanalizacyjnych. W zasadzie powinniśmy się z tego faktu cieszyć, gdyby nie jeden szkopuł. Niestety, starano się przerzuć na wodociągi koszty budowy osiedla mieszkaniowego. I w tym zawarte były koszty niekwalifikowane, jak budowa drogi dojazdowej, opłacenie specjalisty, m.in. od nietoperzy, płazów czy też węży, budowa ogrodzenia, czy też opłacenie ochrony. - słyszymy

W dalszej części nagrania prezydent Szymon Michałek zastanawia się nad zakupami byłego prezydenta Chorzowa u dewelopera. 

Zastanawia mnie również, jaki związek w powyższym ma fakt, że we wcześniejszych latach - 2019, 2020 - na innych budowach tegoż samego dewelopera, były prezydent Chorzowa, pan Andrzej Kotala oraz były prezes wodociągów pan Bartosz Satała, wykupywali od tego dewelopera lokale mieszkalne. - dodał Szymon Michałek.

Jedną z konsekwencji tego audytu jest fakt, że zarząd spółki zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. 

Pod wpisem i filmem pojawiło się sporo komentarzy od mieszkańców, w dużej mierze zadowolonych z podjętych działań. 

Brawo! Ujawniać patologie poprzedniej władzy! Niestety jeszcze niejednego kota w worku Pan Prezydent odkryje. Szacun za kontakt z mieszkańcami! Alleluja i do przodu! - napisał pan Rafał.

Wysłaliśmy zapytanie do chorzowskiego magistratu z prośbą o treść audytu i zawiadomienia. Ten  odesłał nas do wodociągów. Czekamy na odpowiedź spółki.

Andrzej Kotala komentuje

Do kwestii niedawnego audytu i rewelacji przedstawionych przez Szymona Michałka odniósł się na łamach prasy jego poprzednik, Andrzej Kotala. 

W rozmowach z Dziennikiem Zachodnim i Wyborczą określił doniesienia jako 

“stek insynuacji i pomówień”

Wspomniał też, że inwestycje, o których mowa były realizowane na terenie innego miasta - Świętochłowic, a samą inwestycję opiniowali i zatwierdzali także zasiadający w zarządzie / radzie nadzorczej spółki: Daniel Beger i Sławomir Pośpiech, prezydent i wiceprezydent Świętochłowic. 

Daniel Beger w komentarzu dla katowickiej Wyborczej powiedział, że jest zdegustowany całą sytuacją. Wspomniał też, że widział roboczą wersję audytu i miał do niej wiele uwag. 

Warto przypomnieć, że chorzowskie wodociągi, to tak naprawdę spółka, za którą odpowiadają dwa miasta, a jej pełna nazwa brzmi: Chorzowsko - Świętochłowickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o.. Szymon Michałek prawdopodobnie nieświadomie uderzył pośrednio w swojego kolegę po fachu. Nie wiadomo jeszcze, czy będzie to miało polityczne skutki. 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również