Wiadomości z Chorzowa

Szymon Michałek zacieśnia stosunki z PiS. Nowa koalicja w magistracie?

  • Dodano: 2025-02-03 16:30

Na niedawnym posiedzeniu Rady Miasta dokonano kilku zmian na ważnych stanowiskach. Ludzi z KO zastąpili członkowie PiS oraz ugrupowania prezydenta. Szymon Michałek komentuje sprawę, podobnie jak opozycja. 

KO w odstawkę, PiS wchodzi do gry?

Na posiedzeniu z 30 stycznia zmieniono między innymi stanowiska w komisjach rady. Ludzi, którzy kilka miesięcy temu otrzymali pewne funkcje, zastąpiono innymi, z ugrupowania, które wydaje się współpracować z obecnymi władzami miasta.

Michał Pricel (członek PiS) został przewodniczącym Komisji Rodziny i Pomocy Społecznej. Wcześniej tę funkcję piastował Marcin Weindich, związany z KO. Krzysztof Łazikiewicz z Koalicji Obywatelskiej został odwołany z funkcji reprezentanta Chorzowa w Samorządowym Chorzowsko-Świętochłowickim Związku Wodociągów i Kanalizacji (o audycie w tej instytucji pisaliśmy niedawno w artykule Szymon Michałek uderza w Andrzeja Kotalę po audycie w wodociągach.) Zastąpiła go członkini Ruchu Samorządowego Szymona Michałka, Ewa Przybylska.

Grzegorz Joneczko z RSSM został przewodniczącym Komisji Budżetu i Gospodarki. Odwołano z niej Marcina Michalika z KO. Przewodniczącym Komisji Infrastruktury i Bezpieczeństwa mianowano zaś Sławomira Kordelę (także z RSSM), odwołano natomiast Marka Otte (KO). Halina Hiltawska (KO) i Barbara Tabin (KO) musiały zwolnić miejsca w Radzie Społecznej szpitala w Chorzowie, zamiast nich zasiądą tam Grzegorza Krzak oraz Michał Pricel, obaj z PiS.

Na początku dzisiejszej sesji Rady Miasta wpłynęły wnioski radnych Szymona Michałka i radnych PIS o odwołaniu z wszelkich funkcji radnych Koalicji Obywatelskiej .  Te głosowanie pokazało w już w sposób jawny , że prezydent Michałek i PIS mają porozumienie polityczne.  Nie miały znaczenie jakość pracy radnych , wykształcenie czy doświadczenie zawodowe. Wyrzucono więc m. in. Z Rady Społecznej Szpitala panią doktor Halinę Hiltawska czy doktor Barbarę Tabin i w zamian dano radnych PIS. - komentował sprawę radny KO, Marcin Michalik. 

Michałek mówi, jak jest?

Niedawno pojawiło się w sieci nagranie, w którym Szymon Michałek mówi, że starał się do tej pory współpracować z każdym w radzie miasta. Wspomniał, że komisje były wcześniej rozdzielone pomiędzy trzy ugrupowania, które miały w niej przedstawicieli - KO, PiS i RSSM. Coś się jednak zmieniło.

Potrzebuję stabilności w funkcjonowaniu komisji, a w szczególności w komisji budżetowej - powiedział Szymon Michałek.

Wspomina też o momencie, który zaważył w kwestii podjętych niedawno decyzji. 

Radni Koalicji Obywatelskiej postanowili być przeciwni w kwestii przegłosowania budżetu na rok 2025. Nie mogę sobie pozwolić na to, by miasto Chorzów było zarządzane bez budżetu, bo oznaczałoby to, że nie możemy wykonać żadnej inwestycji. 

Tymi słowami dowodzi, że zacieśnia się współpraca pomiędzy jego ugrupowaniem, a PiS. O wiele mocniejszy wydźwięk, uderzający w radnych KO miał jego wpis w mediach społecznościowych.


podczas kampanii wyborczej byłem wielokrotnie atakowany i niesłusznie oczerniany. Mimo to, po wygranych wyborach, zdecydowałem się nie pielęgnować urazy i patrzeć w przyszłość. Pomimo dalszych ataków, wykazałem wolę współpracy – powierzyłem przedstawicielom opozycji komisje, stanowisko wiceprzewodniczącej Rady Miasta i wyciągnąłem rękę na znak gotowości do współpracy i dialogu. Wielokrotnie ignorowano moje pisma dotyczące dofinansowania stadionu – nie obrażałem się. Odwoływano mi spotkania w ministerstwach – nie poddawałem się. Publikowano na mój temat paszkwile w mediach propagandowych – nie reagowałem emocjonalnie. Wreszcie, próbowano doprowadzić do destabilizacji budżetu miasta. Czy w zamian miałem na to wszystko odpowiadać gestami wdzięczności? Moim celem jest uporządkowanie Chorzowa i nie zamierzam z tej drogi schodzić. Kolejne audyty są w toku – spodziewam się, że wywołają one jeszcze więcej niezadowolenia wśród tych, którzy przyzwyczaili się do starych układów. - napisał.

Potwierdza się przypuszczenie, że mariaż (konieczny, z punktu widzenia skuteczności politycznej) prezydenta Michałka z Prawem i Sprawiedliwością zaczął się już jakiś czas temu. Pokazało to m.in. głosowanie w sprawie uchwały budżetowej na rok 2025. Uchwała przeszła właśnie dzięki poparciu radnych z tego ugrupowania. Nawet jeśli wielokrotnie krytykował Prawo i Sprawiedliwość, nie da się ukryć, że potrzebuje większości w RM, by wprowadzić swoje obietnice w życie. W tym tę, która dała mu zwycięstwo - nowy stadion dla Ruchu Chorzów. I jego kibiców.

Czy decyzje nowego prezydenta okażą się dla miasta dobre? Czas pokaże. 
 

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również