Władze miasta podjęły interwencję w sprawie zdecydowanie zbyt częstych przypadków śmierci łabędzi i kaczek, zamieszkujących staw Amelung. Pobrano próbki wody do badań – ich wyniki poznamy już niebawem.
Przypadki martwych ptaków
Na początku lipca w mediach społecznościowych Miasta Chorzów pojawił się post dotyczący przypadków martwych ptaków w stawie Amelung. Mieszkańcy zauważyli, że z gromadki 7 młodych i 2 dorosłych łabędzi, które zamieszkiwały okolice stawu, zostały 3 młode i ich rodzice. Do Leśnego Pogotowia w Mikołowie trafił ledwie żywy łabędź, którego życia niestety nie udało się uratować. Jakiś czas później ze stawu wyłowiono ciało tym razem martwego już łabędzia i przekazano do badań. Pracownicy Leśnego Pogotowia potwierdzili, że przyczyną śmierci ptaków było dokarmianie ich pieczywem, również spleśniałym, a także chrupkami i produktami przeznaczonymi dla ludzi.
Kolejne przypadki
Niestety, to nie koniec – jakiś czas później nad stawem znaleziono jeszcze ciała dwóch martwych kaczek i jednego łabędzia. Mieszkańcy zaczęli się niepokoić i domagać wyjaśnień i interwencji ze strony miasta. Magistrat postanowił działać i zlecił wykonanie badań wody ze stawu. Pod koniec lipca Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska pobrał trzy próbki wody do badań w celu sprawdzenia jej pod kątem występowania bakterii. Co równie ważne, na Amelungu do odwołania obowiązuje całkowity zakaz wędkowania.
- Za kilka dni poznamy wyniki sekcji zwłok łabędzia, a także jakości wody. Gdy tylko je otrzymamy, będziemy informować – informuje chorzowski magistrat w swoich mediach społecznościowych.
Władze miasta proszą, aby w razie zauważenia osłabionego bądź martwego zwierzęcia w okolicach stawu, każdorazowo zgłaszać to do Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego!
Przypominamy – nie dokarmiaj ptaków pieczywem!
O tym, aby pod żadnym pozorem nie dokarmiać ptaków pieczywem, chrupkami czy innymi produktami przeznaczonymi do spożywania przez ludzi, mówi się już od dawna. Niestety, nadal wiele osób ignoruje te prośby, co dla łabędzi czy kaczek często kończy się śmiercią. Ptaki można jak najbardziej dokarmiać ziarnami, w tym owsem, kukurydzą czy pszenicą. Nie zaszkodzą im także marchew czy otręby.
- Dokarmianie zwierząt takim pokarmem jest dla nich bardzo szkodliwe, wręcz zabójcze. W poprzednich sezonach występowały już podobne przypadki w naszym mieście, a przyczyną zawsze było niewłaściwe dokarmianie. Nawet duże osobniki mają trudności z trawieniem tego rodzaju pożywienia, a co dopiero młode łabędzie - przypomina Urząd Miasta w swoich mediach społecznościowych.
Jeżeli będziecie świadkami dokarmiania przez kogoś ptaków wodnym chlebem – reagujcie! W ten sposób możecie uratować zwierzęciu życie!