W uroczej scenerii skansenowych chat po raz kolejny odbyła się w parkowym muzeum "Śląsko Wilijo". Goście mogli spróbować świątecznych potraw, zobaczyć jak niegdyś wyglądały wigilijne stoły w różnych subregionach naszego województwa oraz po raz pierwszy obejrzeć jasełka.
- Mamy wiele ciekawych obiektów. Zależy nam na tym, aby tętniły one życiem - podkreśla Andrzej Sośnierz, dyrektor Muzeum „Górnośląski Park Etnograficzny w Chorzowie". Wyjaśnią, że święta to właśnie jedna z takich okazji, gdy można zaprezentować otoczkę i różne obrzędy. - Szczególną uwagę zwracamy na wierność i prawdziwość. Są to oczywiście przetworzenia, ale wynikające z dobrego rozpoznania sytuacji.
W tym roku odbył się tradycyjny kiermasz swojskich produktów. Były też świąteczne potrawy, warsztaty robienia ozdób choinkowych oraz góralska chata, w której przy dźwiękach skrzypiec podawano ciepłą herbatę i chleb z miodem.
Główną atrakcją były jasełka. Młodzi aktorzy opowiedzieli historię narodzin Chrystusa w ciekawej, współczesnej formie. Nie zabrakło dobrego humoru i zabawnych śląskich zwrotów.