Parkowa przestrzeń także dla osób niepełnosprawnych
Na stacji Stadion Śląski kolejka do windy. Na swój pierwszy przejazd gondolą Elki czekają osoby na wózkach. Nowa kolejka linowa sprawiła, że Park Śląski stał się dla nich jeszcze atrakcyjniejszy. Ale nawet przed jej uruchomieniem, bywali tu często, bo – jak podkreślają – to bardzo przyjazna przestrzeń publiczna dla niepełnosprawnych. Nie da się jednak ukryć, że do ideału jeszcze daleko. Sprawdzamy, jakie udogodnienia już funkcjonują, co warto zmienić, i na co osoby z różnymi schorzeniami mogą liczyć w najbliższym czasie.
Na III Pikniku Integracyjnym Osób Niepełnosprawnych, który odbył się w Hali Wystaw "Kapelusz", bawiło się 1300 osób. To idealna okazja do zapytania niepełnosprawnych o dostosowanie parku do ich potrzeb. Ogólna ocena jest bardzo pozytywna: nie ma większych barier architektonicznych, są bezpłatne parkingi, jest sporo ciekawych imprez i wreszcie – nowa Elka.
– Park jest usytuowany w centrum województwa, a dojazd jest łatwy. Ciągle zwiększa się ilość atrakcji, zmienia się też zoo. Wiele się tu dzieje, a osoby niepełnosprawne mogą z tego bez przeszkód korzystać – uważa Barbara Daniel, dyrektor wydziału zdrowia i polityki społecznej Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, który organizuje Piknik.
Co z autem?
Osoby niepełnosprawne, po okazaniu karty parkingowej, mogą do parku wjechać bezpłatnie. Na największym parkingu, przy ul. Złotej, jest kilkanaście miejsc dedykowanych niepełnosprawnym, cztery są pod garażem stacji Stadion Śląski kolejki linowej, 21 przy wjeździe do skansenu, jedno przy ścianie płaczu, osiem na parkingu przy Stadionie Śląskim. Niepełnosprawni mogą oczywiście zostawiać samochody też na zwykłych miejscach parkingowych w parku. Specjalnie przystosowana dla nich jest toaleta przy stacji Stadion Śląski. Specjalistyczne kabiny mają natomiast toalety przy "Kapeluszu", przy alei Harcerskiej i na przedpolu Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Warto też wspomnieć, że hotel Skaut w Ośrodku Harcerskim, od dziesięciu lat jest w posiadaniu schodłaza.
Miasto głuchych
Wsparciem osób niepełnosprawnych zajmuje się Fundacja Park Śląski, która rozpoczęła ostatnio współpracę ze śląskim oddziałem Polskiego Związku Głuchych, ze Stowarzyszeniem "Szansa dla Niewidomych" z Katowic i Śląskim Stowarzyszeniem "Ad Vitam Dignam".
– To główne organizacje, zrzeszające niepełnosprawnych z różnymi schorzeniami – podkreśla Anna Poraj, prezes Fundacji Park Śląski.
Ta współpraca ma zaowocować konkretnymi przedsięwzięciami. Pierwszym z nich był Ogólnopolski Dzień Solidarności z Osobami Chorymi Psychicznie. Kolejnym, ma być śląska edycja Miasta Głuchych w "Kapeluszu".
– To gra miejska, która polega na tym, że ludzie słyszący, muszą załatwiać wszystkie sprawy z osobami niesłyszącymi. Odwiedzają m.in. bibliotekę, poradnię i urzędy – tłumaczy. – Uczestnicy mają poradzić sobie z komunikacją i np. wypożyczyć od osoby głuchej konkretną książkę, wyleczyć się u głuchego lekarza, załatwić pozew rozwodowy u głuchego prawnika. To pokazanie ludziom problemu z drugiej strony.
Dotyk i komórka
Od maja Park Śląskim posiada aplikację na urządzenia mobilne – smartfony i tablety. Plan jest taki, by była ona dostosowana pod potrzeby osób niepełnosprawnych. Dla niewidomych jest przewidywana informacja głosowa, a dla osób niesłyszących, filmiki. Sporym udogodnieniem dla osób niewidomych mogłyby też być miniatury obiektów, które staną przed atrakcjami.
– Osoba niewidoma, przed wizytą w Planetarium, będzie mogła dotknąć takiej miniatury i przeczytać o nim brajlem na specjalnej informacji – tłumaczy Poraj. – 'Podobne rozwiązanie funkcjonuje m.in. na Słowacji, na zamku w Starej Lubovni. Świetnie się tam sprawdza. Zarówno na nowinki technologiczne, jak i na udogodnienia w przestrzeni publicznej, będziemy się starali szukać funduszy – od tego uzależniona jest realizacja tych projektów.
Tagi:
Park Śląski














Dodaj komentarz