Lunety owiane tajemnicą

Czas czytania: 1 min.

Osiemdziesiąt trzy potężne skrzynie przyjechały wczoraj do Planetarium Śląskiego. W nich nietypowy ładunek – lunety do obserwacji astronomicznych. Przypłynęły do nas aż z Chin.

 Co ciekawe nie ujrzą światła dziennego aż do 25 sierpnia, kiedy to rozpocznie się V Międzynarodowa Olimpiada z Astronomii i Astrofizyki.

– Określenie na przykład ogniskowej lunety będzie częścią zadań olimpijczyków – wyjaśnia Lech Motyka, dyrektor Planetarium Śląskiego. – Dlatego owiane tajemnicą jest to, jakie dokładnie są to lunety i jak wyglądają.

Czterdzieści specjalistycznych lunet znajdzie swoje miejsce w specjalnie przystosowanej do tego hali Targów Katowickich oraz w Planetarium Śląskim. Po zakończeniu rywalizacji lunety nadal będą cieszyć oczy miłośników astronomii. Zostaną bowiem wykorzystane na krajowych olimpiadach astronomicznych oraz do prowadzenia obserwacji w Planetarium.

(MaS)

Barbara Łukomska-Piłat
Źródło: www.wpkiw.com.pl

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe