Policjanci uratowali psa zamkniętego w nagrzanym samochodzie

Czas czytania: 2 min.

Pomimo apeli Policji nadal zdarza się, że właściciele psów zostawiają je w nagrzanych autach. Na szczęście świadomość obywateli stale rośnie i mieszkańcy coraz częściej reagują w takich sytuacjach. Tak było w Chorzowie w Parku Śląskim, gdzie przechodzień zauważył wyczerpanego psa w zamkniętym samochodzie.

– Choć chcielibyśmy, by do takich sytuacji nie dochodziło, zdarza się, że właściciele psów zachowują się nieodpowiedzialnie – czytamy w komunikacie chorzowskiej policji.

Pozostawili psa w nagrzanym samochodzie

Do dyżurnego chorzowskiej jednostki Policji zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec, który powiadomił, że na parkingu przy alei Leśnej w Parku Śląskim ktoś zamknął w samochodzie psa. Mężczyzna próbował znaleźć właściciela auta, ale bez skutku. Martwił się, że pies może dłużej nie wytrzymać w takim słońcu, dlatego poprosił o pomoc policjantów. Mundurowi szybko zjawili się na miejscu. Pies rzeczywiście był bardzo wyczerpany i wymagał natychmiastowej pomocy. Policjanci wybili szybę w samochodzie i uratowali zwierzę.

Po wszystkim na miejscu interwencji zjawili się właściciele psa, którzy nie widzieli niczego złego w swoim zachowaniu, twierdząc, że zaparkowali auto w cieniu. Policjanci będą wyjaśniać szczegółowe okoliczności tego zdarzenia.

Należy pamiętać, że tego typu zachowanie może zostać zakwalifikowane jako znęcanie się nad zwierzęciem, a to przestępstwo, które zagrożone jest karą do 3 lat więzienia.

Wioletta Baborska
Źródło: KMP Chorzów

Dodaj komentarz

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe