Były właściciel pumy Nubii i dyrekcja poznańskiego zoo podpisały ugodę. Na jej mocy ogród w Poznaniu poprze starania o przejęcie zwierzęcia przez zoo w Chorzowie.
Sprawą Pumy Nubii żył cały kraj. Wszystko wskazuje na to, że sprawa dobrze się skończy. We wtorek, 14 lipca, zawarta została ugoda pomiędzy właścicielem zwierzęcia a poznańskim ZOO. Na mocy porozumienia ogród zoologiczny w Poznaniu poprze starania o przejęcie zwierzęcia przez zoo w Chorzowie.
- Złożymy wniosek o zmianę sposobu wykonania przepadku w ten sposób, żeby puma pozostała w śląskim ogrodzie zoologicznym w Chorzowie i nie trafiła do zoo w Poznaniu – powiedział Paweł Matyja, obrońca Kamila Stanka. - Dyrekcja zoo zobowiązuje się, że ten wniosek poprze, a na wypadek, gdyby sąd nie uwzględnił tego wniosku - zobowiązuje się, że nie będzie tego orzeczenia egzekwować tzn. nie będzie dążyć do tego, żeby puma trafiła do ogrodu zoologicznego w Poznaniu - dodał.
W zamian za zobowiązanie poznańskiego zoo Kamil Stanek złożył oświadczenie opublikowane w trakcie konferencji w internecie. Przeprosił w nim poznańskie zoo i jego dyrektor Ewę Zgrabczyńską za publikowane w mediach społecznościowych i udzielonych wywiadach treści, które mogły naruszyć dobra osobiste ogrodu oraz Ewy Zgrabczyńskiej.
"Oświadczam, że treści te publikowałem i wypowiadałem pod wpływem emocji, przyznaję, iż mogły one nie pokrywać się z prawdą, a tym samym naruszać dobra osobiste wyżej wymienionych i narażać ich na utratę zaufania, niezbędnego do prowadzenia działalności na rzecz zwierząt" – napisał Stanek.
Dodał, że zobowiązuje się do niepublikowania i niewypowiadania podobnych treści oraz że usunie z mediów społecznościowych wszelkie grupy, wydarzenia i strony mające na celu ratowanie pumy.
Dyrektor poznańskiego ogrodu w czasie konferencji oświadczyła, że przyjęła przeprosiny Stanka. Potwierdziła również ustalenia między stronami.
- Cieszymy się, że puma Nubia będzie miała namiastkę takich warunków, jakie są potrzebne dla tego dzikiego zwierzęcia. Jesteśmy bardzo zadowoleni, że na drodze pokojowej takie porozumienie zostało zawarte – dodała. - Ogród zoologiczny w Poznaniu uznaje tę sprawę, na tym etapie, za zakończoną – oświadczyła
Przedstawiciele byłego właściciela potwierdzili, że będzie on odwiedzał pumę w chorzowskim zoo, gdzie ma pracować jako wolontariusz. Obrońca Kamila Stanka zapowiedział, że wniosek do Sądu Rejonowego w Zawierciu ws. przejęcia pumy przez chorzowski ogród zoologiczny zostanie złożony do końca tygodnia.