48-letni Zbyszek z Chorzowa stracił nogę podczas zmiany na kopalni. By odzyskać sprawność pozwalającą na normalne funkcjonowanie mężczyzna potrzebuje nowoczesnej protezy. To koszt ponad 240 tys. zł!
To był ciepły wrześniowy wieczór. Zbyszek, mój mąż, właśnie zaczynał popołudniową zmianę w kopalni. Dzień jak co dzień. Gdy zadzwonił telefon, nie podejrzewałam niczego złego. Nie wiedziałam, że doszło do wypadku. Męża wciągnęła maszyna wydobnicza, wyrwała mu prawą nogę. Stracił morze krwi, jego stan był krytyczny – wspomina żona Zbigniewa Szyperskiego, 48-letniego mieszkańca Chorzowa.
Do wypadku doszło 24 września 2018 roku w kopalni w Czechowicach-Dziedzicach podczas remontu kombajnu chodnikowego. Jeden z pracowników, który mimo tego, że nie miał do tego uprawnień, uruchomił maszynę.
Kombajn wciągnął pana Zbigniewa aż po miednicę. Ruch maszyny połamał całą dolną część ciała i mało brakowało, by mężczyzna zginął. Kombajn wyrwał prawą nogę górnika i rozdarł pachwinę. Dodatkowo, doszło do urazu nerki i uszkodzenia żeber. Chorzowianin stracił mnóstwo krwi i – jak przekonuje jego rodzina – żyje tylko dzięki natychmiastowej pomocy kolegów „na dole”.
Akcja ratownicza trwała ponad godzinę, a mężczyzna, mimo rozdzierającego bólu, pozostał przytomny. Zemdlał dopiero w helikopterze LPR-u. Mimo bardzo kiepskich rokowań lekarzy pan Zbigniew po wielogodzinnej operacji wybudził się po kilku dniach ze śpiączki farmakologicznej.
Niestety, jego życie i rodziny zmieniło się na zawsze. Górnik przeszedł kolejne operacje, w tym chirurgię bioder i korektę kikuta. Pierwsze dni po powrocie do domu były najgorsze, jednak pan Zbigniew wciąż cierpi. Pojawiły się bóle fantomowe, klatki piersiowej po wielokrotnym złamaniu żeber i bioder po ich śrubowaniu.
Największym problemem jest jednak brak samej nogi. Potrzebna jest nowoczesna proteza, której koszt wynosi ponad 240 tys. złotych!
Mąż porusza się o kulach, cały ciężar ciała spoczywa na lewej nodze, która powoli tego nie wytrzymujeąŚ Zbyt duże obciążenie powoduje, że zdrowa noga zaczyna się wykrzywiać! Jeśli nie wytrzyma, Zbyszek na zawsze usiądzie na wózku! Nie możemy do tego dopuścić! Proteza jest niezbędnaąŚ Kosztuje fortunę, ale działa jak zwykła noga! Pozwala na schodzenie i wchodzenie po schodach, spacery po nierównym podłożu, noszenie ciężkich przedmiotów, schylanie się, nawet skakanieąŚ Zbyszek będzie mógł wychodzić z domu, stać w kolejce, jeździć autobusem, spacerowa湌 Robić wszystko to, co normalny człowiek! – prosi żona pana Zbyszka.
Tragedię rodziny powiększa uznanie górnika za niezdolnego do pracy. Po 10 latach firma, w której pracował nie przedłużyła mu umowy, mimo że miało być inaczej. Małżonkowie finansowo są pozostawieni sami sobie.
Jak pomóc rodzinie Szyperskich i sfinansować nowoczesną protezę górnikowi z Chorzowa? Wystarczy wpłacić dowolną sumę na konto zbiórki założonej przez żonę pana Zbigniewa. Kliknij TU i pomóż!