Już ponad 70% zapotrzebowania na energię elektryczną oczyszczalni na Klimzowcu pochodzi z ekologicznych źródeł własnych. Pod tym względem chorzowski zakład oczyszczania ścieków jest w krajowej czołówce. W planach jest samowystarczalność pod względem energii elektrycznej i cieplnej.
Zimowa nuda? Nie z TVS! Sprawdź nasze serialowe HITY!
Osady ściekowe, powstające w procesie oczyszczania ścieków, poddawane są procesowi fermentacji metanowej. Efekt? Biogaz, który w 60% składa się z metanu. W 2020 roku wyprodukowano go w ilości ponad 2 milionów metrów sześciennych. To paliwo odnawialne, a produkowany z niego prąd śmiało można nazwać „zieloną energią”. Biogaz powstający z chorzowskich i świętochłowickich ścieków trafia do agregatów kogeneracyjnych, które wytwarzają nie tylko prąd, ale i ciepło. Energia cieplna wytwarzana w ten sposób zapewnia już ponad 95% ciepła, które potrzebne jest oczyszczalni ścieków.
Takie rozwiązanie pozwoliło znacząco zmniejszyć zakup energii z zewnątrz. Z sieci zewnętrznej, na potrzeby oczyszczalni, Chorzowsko-Świętochłowickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji kupuje już zaledwie 1,785 MWh (jeszcze w 2012 roku było to 5,535 MWh).