Mikołaj Rykowski, aktywista i pomysłodawca takich inicjatyw, jak Wigilia dla samotnych, został niedawno zawieszony w działaniach na rzecz fundacji.
Zarząd organizacji podjął tę decyzję w wyniku konfliktu interesów, uznając pewne działania Rykowskiego za sprzeczne z wartościami Fundacji Wolne Miejsce. Poniżej publikujemy oświadczenie, które upublicznił niedawno Dziennik Zachodni (jako pierwsi zajęli się tą sprawą):
Rada i Zarząd Fundacji “Wolne Miejsce”, wyrażając wdzięczność Państwu za dotychczasowe wsparcie działań oraz współpracę przy realizacji celów statutowych informuje, że wobec postaw i działań Mikołaja Rykowskiego stojących w sprzeczności z wartościami i zasadami Fundacji WM, zmuszone zostały do zawieszenia aż do odwołania wszelkich pełnomocnictw do reprezentowania Fundacji w relacjach z instytucjami i osobami. Mamy nadzieję, że dotychczasowa współpraca z Państwem będzie kontynuowana w przyszłości po wyjaśnieniu zaistniałej sytuacji.
Przedstawiciele Rady i Zarządu Fundacji gotowi są do udzielenia Państwu stosownych informacji o powstałej sytuacji."
Wiadomo, że sam Rykowski nie może się juz wypowiadać, ani działać w imieniu Fundacji. Inni członkowie organizacji nie wykluczają jednak jego powrotu.
On sam komentuje, iż nie planuje wrócić do Fundacji i myśli nad rozpoczęciem osobnej działalności o podobnych charakterze. On sam nie wyklucza wówczas kooperacji ponieważ dalej ma zamiar działać na rzecz potrzebujących.
Inicjatywy takie jak Wigilia czy Śniadanie Wielkanone dla Samotnych nie są zagrożone (regularnie część z nich organizuje sie w hali MORiS).