Za nami kolejna odsłona Biegu Dwóch Szybów. Kilkaset osób, mimo deszczowej aury, wyruszyło na trasę zawodów. My też tam byliśmy.
Dwa szyby, dwa miasta, jeden bieg
Zawodnicy, tradycyjnie już, wystartowali spod Szybu Prezydent. Trasa licząca 15 kilometrów, biegła tym razem przez centrum Chorzowa, Park Śląski, część katowickiego Dębu i Załęża, aż po jeden z szybów dawnej KWK Kleofas przy ul. Bocheńskiego.
Zasób wież szybowych w zasięgu chorzowskiego „Prezydenta” jest co prawda ograniczony, ale udało nam się opracować kolejną trasę międzyszybowego biegu. Dlatego z przyjemnością zapraszamy Was na dziewiątą już edycję naszej flagowej imprezy- czytaliśmy w zapowiedziach biegu, na stronie organizatora.
Najlepsi pokonali trasę w dużo mniej niż godzinę. Na terenie Parku, w okolicy Żyrafy, gdzie czekaliśmy z naszym aparatem, byli już po około kwadransie. Chwilę po nich, pojawiła się główna grupa biegaczy.
Bieg Dwóch Szybów już prawie od dekady
Inicjatywa pojawiła się na mapie biegowej naszego regionu w roku 2014. W ciągu wszystkich 9 edycji zawodnicy mijali na swojej trasie m.in. szyb Krystyna (Bytom) i Ewa, Richter (Siemianowice Śląskie), Nowy Wirek i Szyb Zygmunt August II. Za rok widzimy się po raz dziesiąty, nie możemy się doczekać jubileuszowej edycji.
Organizatorem biegu jest Chorzowskie Stowarzyszenie Biegaczy Długodystansowych „W Ruchu”
