Wiadomości z Chorzowa

Osiem hitów zbliżającego się sezonu w Śląskim Wesołym Miasteczku

  • Dodano: 2013-04-15 20:45

W tym roku sezon w śląskim lunaparku rozpocznie się 28 kwietnia. Pojawi się w nim kilka karuzel, których jeszcze w Chorzowie nie było. Wśród nich nie zabraknie urządzeń ekstremalnych. Będą też nowe strefy tematyczne. Zbudujemy w nich dom, pojeździmy na rowerku wodnym i zagramy w paintballa. Przygotowaliśmy listę największych hitów tego sezonu. Wśród nich nie zabraknie też wyjątkowych imprez. Jedną z nich będzie z pewnością Wesołe at Night.

1. Kręcenie w filiżankach

Największą inwestycją w tym roku będzie zakup karuzeli Filiżanki (Cups). Zostanie przywieziona z Hide-Parku w Soltau pod Hamburgiem. Jej montaż wymaga wzniesienia specjalnego fundamentu.. Podobna atrakcja w śląskim lunaparku już działała. Ta będzie jednak zdecydowanie na wyższym poziomie. Zadaszeniu nadano formę pagody, która na Dalekim Wschodzie symbolizuje rytuał parzenia herbaty. Na platformie o średnicy czternastu metrów jest zamontowanych dwanaście gondoli, w centralnym miejscu znajduje się dzbanek. W pewnych miejscach karuzela jest ozdobiona unikatowym, kwiatowym ornamentem. Urządzenie kręci się wokół własnej osi. Podobnie, dzięki sile ludzkich ramion, każda z filiżanek. Dodatkowo trzy z nich są umieszczone na specjalnej platformie, która również się obraca. Karuzela została wyprodukowana w 1986 roku, ale - jak zapewniają w miasteczku - przeszła w Niemczech generalny remont i z pewnością będzie jednym z lepszych urządzeń na terenie lunaparku. Jego otwarcie zaplanowano na 1 czerwca, w prezencie na Dzień Dziecka.

2. Głową w dół

W tym sezonie w miasteczku pojawi się też Sky Flyer. To ekstremalna atrakcja, która z opcją późniejszego zakupu zostanie wylizingowana od jednej z holenderskich firm. Dwie gondole na 20-metrowych ramionach wykonują obrót wokół własnej osi. Poruszają się z różną prędkością, mogą też zatrzymać się w momencie, gdy pasażerowie pozostają odwróceni głowami w dół. Łącznie mogą się tam bawić 32 osoby. Atrakcja przeszła niedawno generalny remont.

3. Drugie życie

Pamiętacie karuzelę Rock&Roll? Przed laty została sprowadzona z Włoch, z powodu awarii utknęła w magazynach. Teraz dostanie drugie życie i powróci jako Mix Machine. Zostanie odnowiona i odświeżona. Urządzenie należy do typowo ekstremalnych – jedzie się w gondoli, która przypomina bęben z prali, wokół własnej osi - ze sporą prędkością - kręci się zarówno cały mechanizm, jak i każda z dziesięciu gondoli.

4. Zabawa w piasku

Na terenie lunaparku powstanie duża piaskownica. Dostępne będą specjalne akcesoria być może jakaś koparka. Zostanie utworzona w miejsce urządzenia Morskie Skarby, które zostało już bardzo mocno wyeksploatowane. Przy Smoczej Jamie powstanie strefa, w której dzieci będą mogły jeździć na specjalnych rowerkach.

5. Kora i sztuczna trawa

Niedaleko ześlizgu do wody zostanie utworzona specjalna ścieżka sensoryczna. Podczas spaceru będzie można sprawić swoje zmysły. Zostanie ułożona m.in. ze sztucznej trawy, kamieni i kory w kształcie litery „S", między drzewami. Dodatkowo zostanie tam ustawiona pajęczyna. Dzieci i dorośli będą mogli pokonać labirynt z lin, tak aby ich nie dotknąć.
 

6. Strzelanie farbą

Chętni będą w tym sezonie mogli korzystać z pola paintballowego. Będzie miało około trzystu metrów kwadratowych. Znajdzie się na nim co najmniej dziesięć dmuchanych przeszkód. Chętni będą mogli m.in. powalczyć o flagę. Wypożyczenie podstawowego zestawu złożonego z markera i pięćdziesięciu kulek, stroju i maski będzie kosztowało 10 złotych. Osoby niepełnoletnie będą mogły korzystać z nowej atrakcji za zgodą rodziców.

7. Zbudują i pomalują

Dwa lata temu w Parku działało „Explorado". Tym razem Park Odkrywców powstanie w nieco mniejszej skali na terenie lunaparku. Jest on kierowany głównie do najmłodszych. Dzieci do 12 roku życia, używając prawdziwych materiałów budowlanych, będą mogły zbudować dom, pociągnąć kanalizacyjny rurociąg, ułożyć drogę lub pomalować płot. Zabawa ma kosztować 10 złotych.

8. Leżaki na upał

Na plaży Kon-Tiki będzie można skorzystać z rowerków wodnych. Znajdą się tam również leżaki i parawany. Klimat ma być iście hawajski. W upalne dni będzie tam można wypocząć i skorzystać ze strefy gastronomicznej.

 

Liczymy, że ten sezon będzie dużo lepszy od poprzedniego

Rozmowa z Pawłem Cebulą, dyrektorem ds. Śląskiego Wesołego Miasteczka

Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon w lunaparku. W poprzednim goście nie byli do końca zadowoleni z ilości atrakcji. Tym razem będzie inaczej?

Bardzo bym chciał i dołożę wszelkich starań, żeby ten sezon był lepszy od poprzedniego. I to zarówno, jeżeli chodzi o poziom naszych usług, jak i spełnienia oczekiwań gości, którzy nas odwiedzają. Zeszły sezon dla naszego lunaparku był trudny – musieliśmy uporządkować sprawy związane z gastronomią, nie było nowych urządzeń. W tym roku planujemy mocne otwarcie z dużą ilością atrakcji. Będziemy je sprowadzać również w trakcie sezonu.

Macie jakiś jasno wytyczony plan, cel na ten sezon?

Zarząd Parku stawia sprawę jasno: chce, aby odwiedziło nas 200 tysięcy osób. Mamy nadzieję, że uda się te zamierzenia zrealizować. Choć bez wątpienia będzie to miało związek z ogólną koniunkturą w gospodarce. Jeżeli ludzie mają problem z pracą i pieniędzmi, to i rozrywka na tym cierpi. Trzeba się z tym liczyć.

Nowe karuzele i strefy tematyczne nie będą jedynymi atrakcjami, które planujecie na nowy sezon. Co jeszcze czeka na gości Śląskiego Wesołego Miasteczka?

Poza sprowadzeniem atrakcji i otwarciem nowych stref tematycznych chcemy także wyremontować te, których nie było w zeszłym sezonie. Mam tu na myśli głównie Krzywe Lustra. Nasi goście często o nie pytali i warto, aby wróciły. W międzyczasie planujemy też otwarcie Groty Strachu. Zobaczymy czy to się uda – przed rozpoczęciem sezonu mamy jeszcze mnóstwo innych zadań związanych właśnie z nowymi strefami i karuzelami.

A eventy? Jakich imprez okolicznościowych można się spodziewać w nadchodzącym sezonie?

Pierwszym wydarzeniem, które przygotujemy dla naszych gości będzie Wielkie Otwarcie. Nowy sezon przywitamy 28 kwietnia, a zabawa na otwarcie potrwa do kolejnej niedzieli i obejmie długi weekend majowy. W trakcie sezonu zapraszamy wszystkie dzieci do wspólnego świętowania Dnia Dziecka, które w naszym lunaparku potrwa przez cały weekend. Chcemy również przygotować coś specjalnego dla odwiedzających lunapark w trakcie długiego weekendu sierpniowego. Lato pożegnamy 1 września, ale nie oznacza to końca zabawy. W ostatnim dniu sezonu Niedźwiedź Bartek zapadnie w zimowy sen, a my będziemy czekać na otwarcie Zimowego Wesołego Miasteczka. Najważniejszym wydarzeniem, które chcemy bardzo mocno wypromować będzie impreza, której jeszcze śląski lunapark nie organizował – Wesołe at Night.

Otwieranie miasteczka na noc to dobry pomysł?

Myślę, że więcej niż dobry. Pierwszą edycję nocnej zabawy zaplanowaliśmy na 29 czerwca. Ofertę kierujemy do osób pełnoletnich. Między godziną 22 a 2 w nocy będzie można skorzystać z ekstremalnych atrakcji naszego miasteczka oraz zabawy na plaży z didżejem lub zespołem. Liczymy, że będzie to doskonała alternatywa np. dla imprezy w klubie muzycznym. Wstęp będzie biletowany. Wejście ma kosztować 30 zł. Pierwsze nocne wydarzenie planujemy zorganizować w klimacie hawajskim. Ta forma cieszy się dużym zainteresowaniem wśród odwiedzających zachodnie lunaparki, które bardzo często czynne są do późnych godzin nocnych. W tym roku podpatrując inne europejskie parki rozrywki postanowiliśmy spróbować takiej formy zabawy również na terenie Śląskiego Wesołego Miasteczka. Mam nadzieje, że ten pomysł spodoba się mieszkańcom naszego regionu.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również