Morze żółto-niebieskich flag oraz hasła o Górnym Śląsku, autonomii i samorządności - ulicami Katowic przeszedł 13. Marsz Autonomii. Wydarzenie organizowane jest przez Ruch Autonomii Śląska na pamiątkę przyznania autonomii przedwojennemu województwu śląskiemu.
Uczestnicy marszu chcą poszerzenia samorządności
Uczestnicy marszu domagają się znacznego poszerzenia zakresu samorządności i przekazania większych uprawnień regionom. Chcą także zmiany polityki fiskalnej, tak aby większość wpływów z lokalnych podatków pozostawało na miejscu.
- W ostatnim czasie miały miejsce wydarzenia, które powodują, że nie mamy powodów do zadowolenia. Rząd pozbawił województwo śląskie niemal 40 mln złotych subwencji, Sejm po raz kolejny odmówił procedowania ustawy o śląskim języku regionalnym, a minister infrastruktury – co szczególnie bulwersujące – zapowiedział wyprowadzenie międzynarodowego węzła kolejowego poza Górny Śląsk, pod małopolski Olkusz. Śląsk jest lekceważony w sposób, który musi wywoływać nasz sprzeciw – podkreślał podczas marszu Jerzy Gorzelik, przewodniczący Ruchu Autonomii Śląska.
Przewodniczący RAŚ podkreślił, że autonomia nie jest przywilejem dla wybranych, a prawem regionów powszechnie respektowanym w krajach Europy Zachodniej. Dodał, że w Polsce dla większej samorządności regionów wzorem może być przedwojenna autonomia województwa śląskiego.
Autonomia została nadana przed plebiscytem na Górnym Śląsku
Przedwojenna autonomia województwa śląskiego, którą wspominają uczestnicy marszu, została nadana przez Sejm II Rzeczpospolitej Polskiej 15 lipca 1920 roku, tuż przed plebiscytem, który miał zdecydować o przynależności państwowej tego regionu. Ówczesne województwo śląskie miało m.in. swój własny Sejm i Skarb. Po zamachu majowym w 1926 roku autonomia była stopniowo ograniczana, formalnie została zniesiona w 1945 roku przez Krajową Radę Narodową, mienie Skarbu Śląskiego przejął wtedy Skarb Państwa.