Oddział policji konnej, stacjonujący w Chorzowie od 18 lat, wkrótce może się wyprowadzić z naszego miasta. Powód to trudne warunki bytowe panujące na konnym posterunku policji.
Konie i policjanci z Chorzowa trafią prawdopodobnie do Częstochowy
Ostateczna decyzja w sprawie przeniesienia chorzowskiego zespołu policji konnej jeszcze nie zapadła. Trwają jednak nad tym prace – informuje podinsp. Aleksandra Nowara ze śląskiej policji. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to połączenie konnych oddziałów z Chorzowa i Częstochowy w jeden duży zespół konny śląskiego garnizonu policji.
- Podstawową i jedyną przyczyną są trudne warunki bytowe, jakie panują w Chorzowie. Na razie żadna decyzja nie zapadła, musimy wziąć pod uwagę wszystkie elementy, poza warunkami bytowymi także kwestie dojazdów policjantów do pracy – tłumaczy podinsp. Aleksandra Nowara, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach o swoich planach poinformowała już władze Chorzowa, które są przeciwne przenoszeniu konnego oddziału.
Policja zapewnia, że nie będzie problemów z zabezpieczeniem imprez masowych
Policyjna drużyna z Chorzowa liczy sześć koni i sześciu jeźdźców. Mundurowi w siodle zabezpieczają m.in. imprezy masowe, które odbywają się w Parku Śląskim czy na Stadionie Śląskim. Można ich również spotkać w innych miastach aglomeracji m.in. podczas meczów piłkarskich. Jeżeli oddział zostanie przeniesiony, to policjanci na koniach w razie potrzeby będą tu obecni.
- Nie będzie problemów z zabezpieczaniem przez konną policję imprez masowych chociażby na Stadionie Śląskim. Mamy takie możliwości transportowe i sprzęt, żeby przemieścić oddział w każde miejsce województwa - zapewnia podinsp. Aleksandra Nowara.
Chorzowski Zespół Policji Konnej utworzony został wiosną 2001 roku i był trzecią, po warszawskiej i częstochowskiej, tego typu jednostką w kraju. Swoja siedzibę od początku ma na obrzeżach Parku Śląskiego.