Organizatorzy Rajdu Śląska ogłosili zakończenie rywalizacji. Na trasie w Chybiu (pow. cieszyński) doszło do tragedii. W wypadku zginęła pilotka rajdowa Agnieszka Pyra.
11 września chwilę przed godziną 11.00 na odcinku Rajdu Śląska w Chybiu (pow. cieszyński) na ulicy Leśnej miał miejsce tragiczny wypadek z udziałem jednej z załóg. Śmierć poniosła pilotka rajdowa Agnieszka Pyra, prywatnie żona kierowcy. Mężczyznę przewieziono do szpitala. Organizatorzy Rajdu Śląska z szacunku dla zmarłej zdecydowali się zakończyć rywalizację.
Do wypadku doszło na dość prostym odcinku drogi o długości 150-200 metrów, który kończy się zakrętem lewo o kącie 90 stopni. Właśnie w tym miejscu kierowca hondy civic type-R oznaczonej numerem 40 uderzył w ogrodzenie jednej z posesji po lewej stronie, kilkanaście metrów przed zakrętem. Niestety, pojazd trafił w kutą bramę, która wbiła się w karoserię samochodu. Pilotka siedząca po stronie pasażera zginęła na miejscu.
Kolejna jadąca trasą załoga natychmiast przystąpiła do procedury wypadkowej, a na miejscu wypadku po chwili zjawiły się dwa zespoły ratunkowe. Będącego w szoku kierowcę rajdowego zdecydowano się przewieźć do szpitala na badania.
Rajd Śląska zakończony przez tragiczny wypadek. Nie żyje pilotka rajdowa
Z szacunku dla zmarłego i jej rodziny organizatorzy Rajdu Śląska zdecydowali się natychmiast zakończyć imprezę i rywalizację. Środowisko rajdowe jest poruszone sytuacją.
Komitet organizacyjny Rajdu Śląska składa najszczersze kondolencje bliskim zmarłej zawodniczki. W tej sytuacji sportowa rywalizacja nie będzie kontynuowana, a załogi, kibice oraz osoby zaangażowane w organizację rajdu zgromadzą się przed Stadionem Śląskim, by uczcić pamięć pilotki minutą ciszy - poinformowali organizatorzy Rajdu Śląska.
Wszystkie załogi, kibice i osoby zaangażowane w organizację wydarzenia zgromadzili się pod godzinie 15.00 pod Stadionem Śląskim, by uczcić pamięć tragicznie zmarłej pilotki minutą ciszy.