Na prośbę policji chorzowscy strażacy weszli do jednego z mieszkań na ulicy 3 Maja. Podejrzewano, że jego właściciel nie żyje. Ale lokal okazał się pusty...
Około godz. 6.00 rano na prośbę policji strażacy z chorzowskiej komendy weszli do mieszkania przy ulicy 3 Maja. Nie zastali tam jednak nikogo. Jedna z lokatorek kamienicy stwierdziła, że osoba, o której mowa, może przebywać się w innym lokalu. To właśnie w nim strażacy odkryli zwłoki poszukiwanego mężczyzny. Nie wiadomo kiedy ani jak zmarł.
Tego typu interwencje zdarzają się zwykle na prośbę rodziny, sąsiadów lub z polecania opieki społecznej zaniepokojonych dłuższym brakiem kontaktu z daną osobą. Tym razem o wejście do mieszkania prosiła policja- komentuje mł.bryg. mgr Arkadiusz Labocha, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego PSP w Chorzowie dodając, że w tym przypadku dane denata są nieustalone.