Wiadomości z Chorzowa

Co robić, gdy znajdziesz się na giełdzie wierzytelności

  • Dodano: 2023-06-02 10:45

Czym jest giełda długów? To pojęcie coraz częściej pojawia się w różnych publikacjach z zakresu finansów. Kto i kiedy może się tutaj znaleźć i jakie niesie to skutki dla dłużnika? Znamy odpowiedź!

Krótka definicja, czym jest giełda wierzytelności

Giełda wierzytelności, giełda długów - ostatnimi czasy te pojęcia coraz częściej pojawiają się w przestrzeni publicznej, np. w publikacjach dotyczących kondycji finansowej przedsiębiorstw, ale przeciętnych Kowalskich. Firmy, w których zaległości płatnicze stają się realną trudnością w prowadzeniu działalności, decydują się bądź na samodzielną windykację, bądź na powierzenie jej wyspecjalizowanemu podmiotowi. Dlatego też zaległe płatności, czyli po prostu długi, stają się przedmiotem transakcji między poszczególnymi podmiotami. 

Giełda długów to także miejsce dla tych, którzy szukają odpowiedzi, gdzie sprawdzić czyjeś długi. Okazuje się, że można tutaj dotrzeć do takich informacji, jak imię i nazwisko lub nazwa firmy, miejscowość, w której mieszka zadłużony, jak również poznać wartość samego długu. Jeśli zatem dana osoba lub firma trafi na giełdę wierzytelności, wówczas inne podmioty mają do tych informacji dostęp. Może to np. znacznie utrudnić pozyskiwanie nowych kontrahentów do współpracy w sytuacji, gdy dłużnik prowadzi działalność gospodarczą.

Kiedy możesz znaleźć się na giełdzie długów

Zacznijmy od tego, jakie długi mogą spowodować, że znajdziemy się na giełdzie wierzytelności. To m.in. niezapłacone czynsze za mieszkanie, faktury, zaległe alimenty, nieuregulowane raty kredytów lub pożyczek, a także zalegające spłaty rat w systemie zakupów ratalnych czy w ramach leasingu. Lista zobowiązań jest o wiele dłuższa. Tak naprawdę każda przeterminowana należność względem wierzyciela może trafić na giełdę długów.

Długi wystawiane na giełdzie mogą należeć zarówno do przedsiębiorców, jak i osób fizycznych czy prawnych. Warto też zwrócić uwagę, kogo skupia ta instytucja wokół siebie. To przede wszystkim wierzyciele i przedsiębiorcy. Ci ostatni nie muszą się tutaj pojawiać z myślą o nabyciu konkretnego długu. Są tu raczej po to, aby upewnić się, że firma, z którą chcą nawiązać współpracę, nie jest tutaj obecna.

Znalazłeś się na giełdzie wierzytelności - co robić?

Jednym z najlepszych wyjść z tej sytuacji jest kontakt z wierzycielem i próba osiągnięcia ugody. W wyniku negocjacji i wypracowania planu spłaty długu, wierzyciel może zdecydować się na usunięcie długu danej osoby z giełdy.

Oczywiście najlepiej jest przeciwdziałać takiemu stanowi rzeczy. Nawet jeśli mamy dług, możemy uniknąć wciągnięcia na giełdę wierzytelności. Przede wszystkim należy pamiętać, że trafiają na nią długi, których nie można wyegzekwować przez dłuższy czas. Jeśli zatem monity wierzyciela bądź firmy windykacyjnej nie odnoszą zamierzonych skutków i nie spotykają się z żadną reakcją dłużnika, wówczas wierzyciel może postanowić o sprzedaży długu. To dowód na to, że czas może grać na niekorzyść osoby zalegającej z płatnościami.

Jestem na giełdzie długów - jakie mogą być konsekwencje?

Dla przedsiębiorcy będzie to utrata zaufania, które niewątpliwe ma dużą wartość w biznesie. Brak klientów oraz wspólników biznesowych może oznaczać jeszcze większe kłopoty. Ponadto dłużnik, którego dane widnieją na giełdzie długów czy w rejestrze dłużników, może mieć problem z otrzymaniem np. kredytu, wzięciem samochodu w leasing czy dokonaniem zakupu na raty.

Należy również pamiętać, że dane dłużników widniejących na giełdzie długów pozostają jawne. Wierzyciel ma prawo je tam umieszczać i praktycznie każdy ma do nich wgląd. Warto też pamiętać, że nowy właściciel długu może dążyć do szybszego odzyskania należności. Stąd też do niego należy wybór, czy skorzysta z metod polubownych czy wstąpi na drogę sądową.

Justyna DudekJustyna Dudek
Źródło: Art. sponsorowany / Materiał dostarczony przez zleceniodawcę

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.