Tysiąc rolek papieru imitowało jelito grube

Na długi sznurek każde dziecko nawijało kilka rolek papieru toaletowego. Łącznie było ich tysiąc. Biegnąć w określone miejsce najmłodsi stworzyli kształt, który przypominał jelito grube. Wszystko było bardzo zabawne, ale miało naświetlić poważny problem w postaci poważnej choroby.

Pod bramą zoo było dość sympatycznie. Śląski oddział Polskiego Towarzystwa Wsparcia Osób z Nieswoistym Zapaleniem Jelita "J-elita" z okazji światowego dnia tej choroby, przygotował w Parku Śląskim ciekawą akcję. Bardzo chętnie brały w niej udział rodziny z dziećmi. Najbardziej dokuczliwym i najczęstszym problemem osób chorych na NZJ jest biegunka. Stąd pomysł na wykorzystanie papieru toaletowego.

Osoby, które przygotowały akcję podkreślają, że media o tej chorobie mówią niewiele. Bardzo trudno więc zwracać uwagę na ten problem.

– A nasza choroba dotyka coraz młodszych ludzi. Coraz częściej zapadają na nią kilkuletnie dzieci – mówi Paweł Staniewki, jeden z organizatorów dzisiejszego przedsięwzięcia. – Mamy dystans do swojej choroby. Tą akcją pokazujemy, że nie oczekujemy współczucia. Zależy nam tylko na zwróceniu uwagi na pewien problem.

Członkowie „J-elity" rozdawali ulotki, mówili też dużo o profilaktyce i leczeniu.