Budowa nowych pawilonów w zoo na półmetku

 

 

Wczoraj odbyło się symboliczne stawianie wiechy na żyrafiarni, która kubaturowo jest największym z trzech powstających budynków.

 

 

Dla zoo wszystkie trzy budowane pawilony – żyraf, tygrysów i ptaków – są niezwykle ważne. – To istotne dla zwierząt, które były i są eksponowane oraz realizowanych przez nas programów – tłumaczy Jolanta Kopiec, dyrektor ogrodu. Tłumaczy, też, że termin oddania inwestycji do użytku jest zaplanowany na sierpień przyszłego roku, ale… – Tempo jest spore i wykonawca zapewnia, że skończy wcześniej. Możliwe, że żyrafy przyjadą do nas już na początku sierpnia.

 

 

Wczoraj – poza stawianiem wiechy – posadowiono też dach na dwóch pozostałych obiektach. Warta niecałe 8 milionów złotych (75 procent to fundusze unijne) inwestycja jest na półmetku. – Faktury są już zapłacone, a robotnicy korzystają z korzystnej aury – podkreśla Kopiec.

 

 

Na przeprowadzkę z dosyć ciasnych klatekczekają tygrysy. – Bardzo lubią wodę i na nowym wybiegu będą miały duży zbiornik, w którym będą mogły popływać – zapowiada dyrektor zoo.

 

 

Śląskie zoo posiada dosyć dużą kolekcję ptaków. W nowym pawilonie przewidziano specjalną halę lotów, w której będą m.in. tropikalne rośliny. Będą się tam przemieszczały niektóre gatunki płazów, a nad zwiedzającymi będą latały właśnie ptaki. – W bardzo ciekawy sposób będzie można obcować tam z naturą – mówi Kopiec. 

 

 

Dzięki nowym obiektom do zoo wróci też pięć krokodyli z ogrodu w Bałtowie. W jednym z nich będą miały specjalnie przystosowane pomieszczenia oraz basen. 

 

 

W przyszłym roku poza kończeniem tych pawilonów oraz sprowadzeniem do nich zwierząt zostanie przygotowana dokumentacja projektowa pod nowy wybieg i basen dla fok lub uchatek. W to przedsięwzięcie zaangażuje się Politechnika Śląska.