Filiżanki idealne dla filmowców
Filiżanki w Śląskim Wesołym Miasteczku działają zaledwie od kilku dni, a już stały się lokacją filmową. Karuzelę wykorzystali w kręconym przez siebie obrazie studenci Wydziału Radia i Telewizji Uniwersytetu Śląskiego.
– Nie chcę zdradzać wielu szczegółów przed premierą, ale mogę powiedzieć, że jest to film o grupie artystów performerów, którzy marzą o wygraniu festiwalu prowokacji artystycznych „Prowokalia" – wyjaśnia Kordian Kądziela, reżyser filmu.
Fabuła opowiada o przygotowaniach do festiwalu i próbach stworzenia performansu idealnego, który powali krytykę na kolana. Skąd sceny w śląskim lunaparku?
– Jeden z bohaterów pracuje wyskakując w Domu Strachów. Miasteczko było naturalnym wyborem – tłumaczy Kądziela. – Wiedzieliśmy, że karuzela Filiżanki ma wkrótce tutaj stanąć. Jest ładna i gustowna. To fajny prognostyk dla tego parku rozrywki na przyszłość – uważa.















Dodaj komentarz