Mikołaj zaprasza na Wigilię

– Marzyłem o tym, aby zrobić coś z rozmachem, dla ludzi, bez udawanej atmosfery – mówi Mikołaj Rykowski, właściciel Wioski Rybackiej.

 

 

Tak narodził się pomysł zorganizowania wspólnej charytatywnej Wigilii dla osób samotnych, uboższych, na życiowym zakręcie. Pomocną dłoń wyciągnął zarząd Parku Śląskiego, który udostępnił halę wystaw Kapelusz. Z przygotowanej przez gastronoma wieczerzy wigilijnej 24 grudnia skorzystać może ponad tysiącosób!

 

Taka Wigilia w Parku Śląskim odbędzie się po raz pierwszy. Imponować może zakładana ilość uczestników, charakter przedsięwzięcia, ciekawy program, wkład organizacyjny. – Jesteśmy bardzo zadowoleni, że to właśnie my możemy wspierać tę inicjatywę – podkreśla Łukasz Buszman, rzecznik Parku. – Hala Kapelusz to idealne miejsce na takie przedsięwzięcie. W wigilijny wieczór parkowe alejki zwykle zamierają. W tym roku ożyją. Bardzo się z tego cieszymy.

 

Skąd pomysł?

 

Wspólną Wigilię Rykowski zorganizuje już po raz dziesiąty. Wcześniej przygotowywał ją w domu, a od trzech lat – głównie z powodu ogromnego zainteresowania – w swojej restauracji. Akcja formą nawiązuje do wieczerzy na krakowskim Rynku, którą od kilkunastu lat przygotowuje filantrop i znany restaurator Jan Kościusszko. – W Krakowie chodzi głównie o bezdomnych. Ja zapraszam natomiast osoby samotne. Wśród nich mogą być oczywiście takie, które nie mają stałego meldunku – mówi Rykowski. I podkreśla, że większość podobnych inicjatyw jest organizowana kilka dni przed prawdziwą Wigilią. – Nam chodzi o autentyczność. Nie chcemy robić czegoś sztucznego. Wigilia powinna być Wigilią. I dlatego zapraszamy wszystkich 24 grudnia – dodaje.

 

Bogate menu

 

Menu na wigilijnym stole będzie bardzo bogate. Rykowski przygotuje ponad dwieście karpi. Poda zupę grzybową, barszcz z uszkami, karpia smażonego, kapustę, sałatki, śledzie, rybę w galarecie. Do picia – poza napojami na zimno – zostanie podany tradycyjny kompot z suszonych owoców. Nie zabraknie oczywiście opłatka i domowych wypieków. Całość rozpocznie się o godzinie 15 od składania sobie życzeń. W czasie wieczerzy zamówiony zespół będzie intonował kolędy. Po ciepłych daniach odbędzie się scena pantomimy ukazująca realia życia, a po niej – wspólne kolędowanie. Organizatorzy nie wykluczają przygotowania skromnych prezentów. – Chcemy, aby wszystko było na najwyższym kulinarnym i estetycznym poziomie – tłumaczy Rykowski. I zapowiada, że odpowiedni będzie też wystrój hali. – Planujemy ustroić w Kapeluszu dwie choinki.

 

Wigilijne autobusy

 

Park jest nieco oddalony od centrów miast. I organizatorzy Wigilii w Kapeluszu doskonale zdają sobie z tego sprawę. Rykowiski porozumiał się z KZK GOP w sprawie przygotowania trzech oddzielnych linii autobusowych. Pod halę wystaw chętnych będą dowozić autobusy z napisem „Przystanek Wigilia" z centrów trzech miast: Siemianowic Śląskich, Chorzowa i Katowic. Każdemu, kto wejdzie do autokaru specjalnie oznaczeni wolontariusze będą kasować bilet. Przejazd – podobnie zresztą jak udział we wieczerzy – jest oczywiście bezpłatny. Bardziej szczegółowych informacji będzie można się dowiedzieć z ponad trzech tysięcy plakatów, które mają zapraszać na Wigilię do Parku Śląskiego. Aby wziąć udział należy po prostu przyjść do Kapelusza lub czekać na transport na przystanku.

 

Pomagają wolontariusze

 

W przygotowanie Wigilii włączyło się już ponad trzydziestu wolontariuszy. Szczodrzy są też sponsorzy, a Park bezpłatnie udostępnia i ogrzewa halę wystaw. Przedsięwzięcie jest ogromne, ale – jak podkreśla Rykowski – dzięki dobroci ludzkich serc możliwe do zrealizowania. – W ten sposób pokazujemy, że chcemy się dzielić tym, co dostaliśmy od Boga. Uczymy też nasze dzieci, że dawanie prezentów może sprawiać większą radość niż dostawanie – podkreśla. – To najlepszy sposób wychowania. Nie można tego robić pod kloszem ładnych torebek i wystaw w galerii handlowej. Trzeba nauczyć dzielenia się tym, co dostaliśmy – uważa.