Władysław Kozakiewicz wyginał ciało na Wojewódzkim Dniu Seniora

Wojewódzki Dzień Seniora, to okazja do debaty o sytuacji osób starszych, ale też zaproponowanie im konkretnych aktywności: ćwiczeń, jazdy na rowerze, nordic walking-u i innych. Właśnie tak było wczoraj na Dużej Łące. –Żyjemy coraz dłużej, a w jesieni życia chcemy być coraz aktywniejsi. Warto podejmować różne działania służące środowisku seniorów – podkreśla Wojciech Saługa, marszałek województwa śląskiego.

 

 

Organizatorem Dnia Seniora był Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Poza imprezą, podczas której uczestnicy mogli m.in. poćwiczyć z mistrzem olimpijskim w skoku o tyczce, Władysławem Kozakiewiczem, poznać podstawy pierwszej pomocy, pojeździć na elektrycznych rowerach, zbadać poziom ciśnienia cukru oraz wziąć udział symulacji dachowania, marszałek Saługa zapowiedział trzy nowe przedsięwzięcia, które urząd marszałkowski przygotował dla seniorów.

 

 

Pierwsze to rozpoczęcie procedury powołania Śląskiej Rady Seniorów. Drugie dotyczy uruchomienia portalu dla seniorów, a trzecie – działającej od dziś Śląskiej Karty Seniora, która po ukończeniu 60 lat uprawnia do skorzystania z 25 instytucji kultury, sportu i turystki w specjalnej zrabatowanej ofercie.

 

 

– Zdajemy sobie sprawę, że seniorzy chcą czuć się potrzebni. Na razie jesteśmy na początku drogi i dyskusji o tym, jak im to najlepiej umożliwić – zapewnia marszałek Wojciech Saługa.

 

 

Mariola Pasterska z Bytomia o Wojewódzkim Dniu Seniora dowiedziała się z plakatu. Najatrakcyjniejszym elementem programu były dla niej ćwiczenia z Władysławem Kozkiewiczem. –Nie jestem już tak sprawna, jak jeszcze dziesięć lat temu, ale zdaję sobie sprawę, że ruch to zdrowie – mówi 67-letnia bytomianka. – Dobrze, że organizuje się takie dni, właśnie z myślą o osobach starszych.

 

 

Druga część Wojewódzkiego Dnia Seniora odbywała się w Muzeum Śląskim.