Zaprezentowano koncepcję nowego stadionu Ruchu Chorzów! Obiekt pomieści 22 tysiące kibiców

Kibice Ruchu Chorzów mają powody do zadowolenia. Po długim czasie oczekiwania, wreszcie zaprezentowano koncepcję nowego stadionu przy ul. Cichej 6. Podczas poniedziałkowej konferencji, 15 grudnia poznaliśmy wizualizację przygotowaną przez firmę LAP studio oraz pierwsze szczegóły dotyczące budowy.

Nowa Cicha 6 – pojemność ok. 22 tysięcy miejsc oraz spełnianie wymogów III kat. UEFA

Temat budowy nowego obiektu “Niebieskich” jest na ustach chorzowian już od wielu lat. Dziś, 15 grudnia w Starochorzowskim Domu Kultury odbyła się konferencja prasowa, w trakcie której poznaliśmy pierwsze konkrety dotyczące zbliżającej się inwestycji. Nadchodzący stadion ma być rewolucją względem pożegnanego kilka miesięcy temu obiektu, wprowadzając zupełnie nową jakość i możliwości. 

Jednym z głównych założeń koncepcji jest znaczące zwiększenie pojemności stadionu, który pomieści nawet 22 tysiące widzów! Każda z trybun ma być zadaszona konstrukcją żelbetową. Cały obiekt ma być odwrócony o 90 stopni względem starego, co poskutkuje większą powierzchnią na miejsce ogólnodostępne dla kibiców i organizację miejskich imprez masowych. Zmiana orientacji terenu pomoże również we wpisaniu się w komunikacyjną specyfikę Chorzowa. 

Zależało nam, żeby był to stadion miejski, aby funkcjonował dla kibiców i dla społeczności miasta Chorzowa. Przestrzeń wokół zostanie zrewitalizowana, ponieważ w tej chwili w naszym odczuciu dla osób patrzących z zewnątrz, nie do końca funkcjonuje jako przestrzeń miejska. – powiedział podczas konferencji Adam Kulikowski. 

Płyta boiska zyska nowy system drenażu, zraszania oraz podgrzewania murawy. Sama powierzchnia obiektu ma służyć zarówno jako przestrzeń stadionowa, jak i handlowa.

Cały stadion ma spełniać wymogi UEFA III kat. zatem mogą odbywać się na nim nie tylko mecze polskiej Ekstraklasy, ale również spotkania rozgrywane w ramach europejskich pucharów UEFA. 

Stadion będzie powstawać etapami 

Budowa stadionu podzielona ma być na kilka etapów, z narzuceniem priorytetów. Najważniejsza w realizacji projektu ma być murawa wraz z infrastrukturą sportową. Takie rozwiązanie ma zapewnić elastyczność inwestycji oraz bezpieczeństwo finansowe, a co za tym idzie jak najszybszy powrót piłkarskich zmagań na Cichą 6. W I etapie zbudowana zostanie trybuna główna, mieszcząca ok. 6 tysięcy kibiców, posiadająca loże VIP, pomieszczenia telewizyjne oraz szatnie. To właśnie przy niej staną drużynowe ławki dla rezerwowych zawodników oraz sztabów trenerskich. Trybuna ma zostać oddana do użytku jeszcze w obecnie trwającej kadencji samorządu. 

W czwartek przed Radą Miasta Chorzów stanie budżet, w którym zabezpieczone są środki na kolejny krok: ogłoszenie przetargu w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Stadion będziemy realizować etapami. Zaczynamy od trybuny głównej, z jasnym celem, by mogła zostać oddana do użytku jeszcze w tej kadencji samorządu. – napisał w serwisie Facebook Szymon Michałek. 

II etap zakłada budowę trybuny za bramką od strony Alei Bojowników. Jest to spowodowane faktem, iż będzie to największa powierzchnia komercyjna na stadionie. Dzięki budowie tej trybuny, obiekt będzie mógł w szybszym czasie pozyskać najemców lokali. W tym miejscu znajdzie się ok. 4 tysiące miejsc dla kibiców. 

III etap to utworzenie trybuny przeciwległej, mieszczącej blisko 8 tysięcy miejsc. Ostatni etap dotyczy z kolei trybuny za drugą bramką, która pomieści 4 tysiące kibiców. 

“Miejsce, które łączy pasje, ludzi i emocje”

Nowa Cicha 6 to nie tylko piłkarskie emocje. Przestrzeń gotowa ma być na wydarzenia kulturowe takie jak koncerty czy imprezy miejskie. Ma być dostępna 7 dni w tygodniu, niezależnie, czy przypada dzień meczowy. 

Doskonale wiem, czym Ruch Chorzów jest dla swoich kibiców. Ale wiem też, że ten stadion musi być miejscem dla całego miasta – dla mieszkańców, rodzin, młodych i seniorów. W kampanii wyborczej mówiłem jasno: Chorzów musi mieć stadion. Dziś mówię to samo, ale już z pełną odpowiedzialnością za każdy kolejny krok. Przed nami jeszcze dużo pracy, ale po raz pierwszy od lat można zauważyć, że to przedsięwzięcie ruszyło z miejsca. – napisał w swoich mediach społecznościowych Szymon Michałek.