Wiadomości z Chorzowa

30-latek okłamał policjantów, że jest zakażony koronawirusem. Teraz odpowie przed sądem

  • Dodano: 2020-03-30 08:15, aktualizacja: 2020-03-30 06:57

Za wywołanie niepotrzebnej policyjnej czynności odpowie 30-latek, który powiadomił o zarażeniu koronawirusem.

Okazało się, że był zdrowy i nie potrzebował pomocy

Mężczyzna angażując niepotrzebnie służby ratunkowe, zachował się nagannie i nieodpowiedzialnie, za co wkrótce wytłumaczy się przed sądem.


Skrajnym brakiem odpowiedzialności wykazał się 30-letni chorzowianin, który w centrum przesiadkowym podszedł do policjantów i powiedział im, że źle się czuje, odczuwa ból w klatce piersiowej i prawdopodobnie ma gorączkę. W związku z przekazanymi informacjami policjanci założyli odzież ochronną. W trakcie wywiadu mężczyzna przyznał, że niedawno wrócił z Włoch, ale nie jest na kwarantannie. Na miejsce natychmiast skierowana została karetka, którą mężczyzna został przewieziony do szpitala zakaźnego.

Jak się jednak okazało, 30-latek był zdrowy i nie potrzebował pomocy

Kłamstwem było również to, że był za granicą.

Za głupi żart 30-latek poniesie konsekwencje prawne. Przed sądem odpowie za wywołanie fałszywego alarmu, za co grozi mu areszt, kara ograniczenia wolności lub do 1500 złotych grzywny.

Komentarze (3)    dodaj »

  • Logical man

    Nie okłamał bo każdy ma w ciele około 120 różnych "niemiłych gości" w tym wiele koronawirusem... Więc bardzo łatwo zrozumieć logikę... Chory jesteś gdy pasuje to władzy... Orwel 1984 czy może fa rma?

  • Ruda Śląska

    A skąd miał wiedzieć że nie ma kor9nowirusa jak 90 % przechodzi bez objawowo?

  • Ludek

    Jak widać wiek nie świadczy o mądrości, niestety

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również