W Śląskim Wesołym Miasteczku nie ukrywają, że zakończony niedawno sezon, był okresem przejściowym. Teraz przed lunaparkiem bardzo ważne miesiące, w których wykrystalizuje się ostateczna wizja oraz pomysł na to miejsce.
Od kwietnia, kiedy spółka Tatry Mountain Resorts (TMR) przejęła wesołe miasteczko, sporo udało się zmienić: przybyło atrakcji (Małe Filiżanki, Mała Gwiazda, Roller Coaster Himalaya, Super Ślizg XXL, Jungle Boat, Ekspres Preriowy), pojawiło się sporo roślinności, zaproponowano nową ofertę zajęć animacyjnych, udostępniono bezpłatny parking dla klientów, otwarto sklepiki z gadżetami i pamiątkami, wprowadzono nową identyfikację wizualną.
– Trzeba było też nauczyć się administrowania lunaparkiem, jako niezależną, samodzielną spółką, wyodrębnioną ze struktur Parku Śląskiego – tłumaczy Paweł Cebula, dyrektor wesołego miasteczka i dodaje, że w przyszłym roku, 1 maja, miasteczko zostanie otwarte już zgodnie ze standardami grupy TMR. – Chcemy postawić bardzo duży nacisk na zwiększenie jakości w obsłudze klienta, ale też w funkcjonowaniu i naszym asortymencie urządzeń rozrywkowych – dodaje.
W grudniu wszystko będzie jasne
Karuzele, ostatni raz w tym sezonie, będą woziły gości 27 września. Cały czas jednak trwają prace koncepcyjne i projektowe. Najpewniej w grudniu poznamy szczegóły, dotyczące Master Planu dla Śląskiego Wesołego Miasteczka. Przygotuje go holenderska firma Jora Vision, która ma duże doświadczenie i zaplecze w planowaniu parków rozrywki i stref tematycznych.
– Master Plan wskaże, w którą stronę powinniśmy iść. A zaproponowane rozwiązania zostaną dostosowane do naszego planu inwestycyjnego – tłumaczy Paweł Cebula. – Jora Vision zaproponuje tematykę, w jakiej zostanie osadzone nasze miasteczko. Zrobi to w oparciu o swoją wiedzę i najlepsze praktyki, ale uwzględni również naszą lokalizację, uwarunkowania historyczne i potencjał, jakim już teraz dysponujemy w asortymencie urządzeń rozrywkowych.
Pierwszym etapem, który ma zostać ukończony jeszcze przed następnym sezonem, jest strefa wejścia, na którą składa się brama główna, przedpole oraz teren lunaparku, zlokalizowany tuż przy bramie. Właśnie ta część lunaparku zostanie jako jedna z pierwszych zaaranżowana w tematyce, którą zaproponuje Jora Vision.
– Na razie trudno mówić o konkretach, ale chcę przypomnieć, że wesołe miasteczko ma swoja historię i bardzo dużą tradycję, której nie chcemy w żaden sposób stracić ani zaprzepaścić. Na pewno weźmiemy to pod uwagę. To jest i będzie Śląskie Wesołe Miasteczko, ale posiadające swój własny motyw przewodni, który nada temu miejscu nowy charakter. Chcemy, aby cała rodzina mogła tu przeżyć swoją niezapomnianą przygodę – zapowiada Cebula.
Amazon i nie tylko
Wiadomo, że w przyszłym roku na pewno zostanie uruchomiony Amazon – największa z karuzel, które zakupiono w Danii. To ogromna wodna atrakcja, zajmująca 1000 metrów kwadratowych powierzchni. Korzystający z niej goście popłyną lekko rwącą rzeką i zjadą z dwóch 12 i 8-metrowych zjeżdżalni z kątem opadania około 60 stopni. To będzie jedyne takie urządzenie w Polsce. Plan zakłada uruchomienie też innych karuzel, które przyjechały ze Skandynawii, ale nie tylko…
– Harmonogram całej inwestycji przewiduje, że w ciągu pięciu lat staną tutaj również zupełnie nowe urządzenia. Wcale niewykluczone, że pierwsze z nich pojawią się już w przyszłym sezonie – mówi Cebula.