Wiadomości z Chorzowa

Fetor z CEZ. Urząd Miasta podejmuje kolejne działania

  • Dodano: 2021-07-07 10:15

Mieszkańcy Chorzowa od dawna skarżą się na odór, wydobywający się z terenu Elektrociepłowni CEZ. W związku z licznymi zgłoszeniami, Urząd Miasta podjął działania, aby stopniowo pozbywać się nieprzyjemnego zapachu. 

Stopniowe rozwiązywanie śmierdzącego problemu

Skargi mieszkańców Chorzowa zaczynają przynosić efekty – prezydent miasta, Andrzej Kotala, postanowił podjąć kolejne działania w celu zminimalizowania problemu. Zlecił strażnikom miejskim kontrole terenu zakładu o różnych porach dnia – na ich podstawie zostanie sporządzony raport, który będzie stanowił podstawę do dalszych działań. Ponadto, 5 lipca inspektor z urzędu dokonał oględzin terenu elektrociepłowni. Obiekt został również poddany kontroli Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska. Elektrociepłownia, z polecenia Marszałka Województwa Śląskiego, przygotowuje system zarządzania odorem, który ma przyczynić się do zmniejszenia fetoru w okolicach obiektu. 

Pierwsze działania Urzędu Miasta

Chorzowski Urząd Miasta zapewnia, że monitoruje sytuację związaną głównie z kontrolą Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska oraz wprowadzeniem przez zakład nowych rozwiązań. Już wcześniej udało się pozbyć zewnętrznych składowisk i rozwiązać kwestę transportu, dlatego urząd liczy, że tym razem problem znowu uda się rozwiązać. Należy jednak pamiętać, że obecnie, przez bardzo wysokie temperatury, odór może być nieco większy – upały znacznie przyspieszają procesy gnilne, co potęguje nieprzyjemne zapachy.

Problemy ze smrodem trwają już rok!

Mieszkańcy Starego Chorzowa i Maciejkowic już od roku zmagają się z odorem. Fetor wydobywa się z biomasy, która jest wykorzystywana do produkcji ciepła. Ze względu na pandemię, rok temu zdecydowano się na zmagazynowanie większej ilości biomasy, aby nie ryzykować zatrzymaniem produkcji. Przed dużą ilość odpadów, składowano je także w otwartych magazynach poza zakładem, co potęgowało smród. Po interwencji władz elektrociepłownia w październiku zeszłego roku usunęła zapasy biomasy. Na tym nie zakończyły się problemy mieszkańców – fetor wrócił w marcu i objął terytorium całego miasta. Tym razem powodem były ciężarówki przewożące biomasę do elektrociepłowni. Aby zniwelować problem, uszczelniono dostawy, a także zmieniono ich trasy. Niestety, mieszkańcy nadal skarżą się na smród z CEZ.

Komentarze (4)    dodaj »

  • Mieszkanka Chorzowa2

    Śmierdzi i to bardzo na ul.Katowickiej 92 100 its .Powietrze zanieczyszczone spalinami a teraz smrody z Elektrownii.W ramach relaksu hałas młotów z huty.Kto dba o mieszkańców?

  • Magdalena

    Urzędnicy z chorzowskiego magistratu to jedna wielka klika. Dbają tylko o swoje stołki i co rusz zmieniają się nimi. Sprawy miasta mają głęboko gdzieś. Sama byłam świadkiem jak pseudourzędnik z zasobów twierdził że nie będzie się wysilał aby załatwić sprawę mieszkanki mającej ciężką sytuację mieszkaniową, bo jak twierdził ma na to 30 dni. Oby sam tego w życiu doświadczył. Klika, klika i jeszcze raz klika

  • Wanda Sułkowska

    W tekście odór mylony z fetorem. Pisząc, warto dowiedzieć się co znaczą te fachowe terminy, Tym bardziej, że na IV piętrze UM jest wydział, który zajmuje się z sprawami ekologicznymi i wyjaśni co i jak. Aktualnie w Elektrowni CEZ trwa kontrola WIOŚ właśnie w odorowej sprawie

  • Wanda

    W tekście uciążliwości elektrociepłowni określane są jako odór/fetor i te wyrażenia traktowane są wymiennie. Błąd, ponieważ to nie jest to samo. Odór pochodzi od wadliwie składowanej biomasy i jest przykry, ale nie jest toksyczny,Fetor pochodził z samospalania w obrębie hałd biomasy. Wtedy smród jako gaz pożarniczy jest wysoce toksyczny czyli szkodliwy dla środowiska. Hałdy zlikwidowane. Pozostał odór i w Chorzowie Starym cuchnie, szczególnie w nocy.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu mojChorzow.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również