"Grabarze miasta won!” - pod takim hasłem odbył się dzisiejszy protest sympatyków Ruchu Chorzów, którzy w centrum miasta manifestowali swoje niezadowolenie z powodu wciąż nierozpoczętej budowy nowego stadionu przy ul. Cichej.
Protest sympatyków Ruchu Chorzów
Charakterystycznym elementem protestu był karawan z trumną, w której symbolicznie spoczywały "nadzieje chorzowian". Również kibice przyszli ubrani na czarno na znak żałoby.
Manifestujący przeszli ulicą Wolności w stronę Urzędu Miasta. Pomimo zaproszenia prezydent Kotala nie spotkał się jednak z kibicami. Protest przebiegł pokojowo.
Budowa nowego obiektu sportowego była jedną z obietnic wyborczych prezydenta Chorzowa Andrzeja Kotali, złożoną jeszcze w 2010 roku. Do tej pory powstała jedynie makieta przyszłego stadionu.